Zbigniew Ziobro się uaktywnia. Pisze o wojnie hybrydowej i zmianie politycznej
Słowa wypowiedziane w czwartek przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro zszokowały opinię publiczną. Jak stwierdził, "ataki na reformę sądownictwa to element wojny hybrydowej ze strony UE, wymierzony w polski system prawny". Dodał też, że "jeśli dojdzie do zmiany politycznej i największa partia prawicy da zielone światło do zmian w sądownictwie" to przyjmie to "z zadowoleniem". Czy Zbigniew Ziobro sugeruje wcześniejsze wybory parlamentarne? - W zasadzie obóz władzy jakoś szczególnie tej sytuacji nie instrumentalizuje. Natomiast tu chyba ten przykład byłby taką granicą, za którą jednak pewnego rodzaju jakaś próba rozgrywania tej sytuacji się zaczyna – stwierdził w odniesieniu do czwartkowych wypowiedzi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro gość programu "Newsroom" WP prof. Sławomir Sowiński, politolog Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - To wydaje się dosyć zrozumiałe. Zbigniew Ziobro próbuje jakoś wywalczyć swoją podmiotowość w takim lektoracie, dla którego właśnie kwestia bezpieczeństwa i suwerenności jest bardzo ważna - dodał profesor UKSW. - Potrzebujemy dzisiaj partnerów w Berlinie, Brukseli czy w Paryżu i w sytuacji, kiedy mamy realne zagrożenie ze Wschodu, tworzenie konfliktu z Zachodem moim zdaniem jest i nierozsądne i też politycznie nieprzekonujące - powiedział w WP prof. Sowiński.