Trwa ładowanie...

Zbigniew Ziobro do dymisji? Giełda nazwisk do objęcia ministerialnej teki ruszyła

Kryzys w Zjednoczonej Prawicy trwa. Media spekulują, że pierwszą ofiarą politycznej kłótni zostanie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Giełda nazwisk do zajęcia jego funkcji w rządzie właśnie ruszyła.

Zbigniew Ziobro już za niedługo możesz stracić swoją funkcje w rządzieZbigniew Ziobro już za niedługo możesz stracić swoją funkcje w rządzieŹródło: East News, fot: Artur Zawadzki, REPORTER
d4k0r6v
d4k0r6v

W niedzielne popołudnie na medialnej agendzie pojawiła się nieoficjalna informacja, że Zbigniew Ziobro już w poniedziałek straci fotel ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego. Z doniesień tygodnika "Do Rzeczy" wynika, że jego następcą miałby zostać Przemysław Czarnek.

- Jestem członkiem partii rządzącej. Jeśli partia proponowałaby mi funkcję, która wakuje i ta funkcja byłaby zgodna z moimi kompetencjami, to trzeba by było propozycję rozważyć. Zaznaczam, że sama już propozycja jest zaszczytem. Powtarzam: dopiero jeśli funkcja będzie miała wakat, a partia zaproponuje mi funkcję, to wtedy będzie można mówić o konkretach - uciął spekulacje sam zainteresowany.

Na giełdzie nazwisk - jak przekazują "Wydarzenia" Polsat News - pojawiła się także kandydatura Małgorzaty Wasserman. To posłanka PiS z Krakowa i przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold. W 2019 roku starała się o urząd prezydenta miasta Krakowa (przegrała z urzędującym włodarzem prof. Jackiem Majchrowskim - red.). Z kolei "Super Express" wylicza, że schedę po Zbigniewie Ziobro mogliby objąć posłowie Marek Ast,, Bartosz Kownacki, czy Waldemar Buda.

Ukarani posłowie PiS przejdą do Solidarnej Polski? Jest odpowiedź

Przypomnijmy, że konflikt w Zjednoczonej Prawicy wybuchł podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Przez opór koalicjantów PiS z agendy obrad po raz kolejny spadła nowelizacja ustawy znosząca odpowiedzialność urzędników podczas wydawania decyzji w trakcie pandemii (potocznie nazywana "bezkarność plus").

d4k0r6v

Z kolei drugi projekt zmieniał ustawę o ochronie zwierząt. Projekt wprowadzi m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz trzymania psów na krótkim łańcuchu. "Przeciwko" głosowała Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, a Porozumienie Jarosława Gowina w przeważającej większości "wstrzymało się". Po tych wydarzeniach decyzyjni politycy PiS mówili o "rozpadzie koalicji", czy wręcz "ekskoalicjantach".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4k0r6v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4k0r6v
Więcej tematów