Zbigniew Girzyński: lewica to najbardziej nietolerancyjna formacja, jaką znam
- Lewica to najbardziej nietolerancyjna formacja, jaką znam. Dla nich neutralność światopoglądowa to brak światopoglądu i walka z tymi, którzy światopogląd mają - mówi "Rzeczpospolitej" Zbigniew Girzyński z PiS.
Girzyński pytany przez gazetę m.in. czy jest zadowolony z porozumienia na prawicy, mówi, że Jarosław Kaczyński wykazał się wielkim zmysłem politycznym i umiejętnością jednania ludzi, którzy mają trudne charaktery i nie zawsze potrafili iść w szyku. - To wielka sztuka doprowadzić do takiego zjednoczenia. Myślę, że dzięki temu PiS tak wysoko wygra wybory, że będzie rządziło samodzielnie - zaznacza.
Odnosząc się do porozumienia z Jarosławem Gowinem, poseł stwierdza, że skoro Gowin był w stanie pogodzić różnice programowe swojego ugrupowania i Solidarnej Polski, to tym bardziej dogada się z PiS. - Solidarna Polska atakowała nas za to, że jesteśmy za mało socjalni, a partia Gowina za to, że jesteśmy za mało liberalni - zwraca uwagę poseł i dodaje, że obie utworzyły wspólny klub parlamentarny, z czego wnosi, że pod względem programowym spotkały się pośrodku, a więc - zaznacza - "wybrały, jak najbardziej słusznie, drogę, którą kroczy PiS, czyli umiarkowaną".
Girzyński odnosi się również do kontrowersyjnej kampanii PiS. Niedawno partia rozpoczęła kampanię billboardową i internetową, w której przypomina o nagranych rozmowach polityków PO. Na billboardach znajdują się zdjęcia m.in. Donalda Tuska, Elżbiety Bieńkowskiej, Radosława Sikorskiego i Bartłomieja Sienkiewicza. Celem kampanii jest - według polityków PiS - niedopuszczenie, by Polacy zapomnieli o "taśmach prawdy".
Girzyński pytany przez "Rz" dlaczego PiS zarzuca Donaldowi Tuskowi czy Elżbiecie Bieńkowskiej, że należą do sitwy, czyli rzekomo występują swoją pozycję do prywatnych interesów, mówi, że "Tusk jest szefem całego przedsięwzięcia i kryje ministrów, którzy załatwiali prywatne interesy, co jasno wynika z taśm "Wprost"". - A wicepremier Bieńkowska przecież też została nagrana - zaznacza, choć przyznaje, że treść tej rozmowy jest nieznana.
Nawiązuje również do zaostrzenia ustawy aborcyjnej. "Rz" zaznacza, że lewica już grzmi, że neutralność światopoglądowa jest w Polsce zagrożona, że w Polsce został obrany kurs na państwo wyznaniowe.
- Lewica to najbardziej nietolerancyjna formacja, jaką znam. Dla nich neutralność światopoglądowa to brak światopoglądu i walka z tymi, którzy światopogląd - zwłaszcza wynikający z przywiązania do chrześcijaństwa - mają. Ich zdaniem należy promować ateizm i, jeśli tylko się da, narzucać go innym. Dla mnie to nie ma nic wspólnego z neutralnością - puentuje Girzyński.
Źródło: Rzeczpospolita