Putin o gotowości do rozmów pokojowych. Wskazał jeden kraj
Władimir Putin stwierdził, że Robert Fico wskazał Słowację jako gospodarza ewentualnych rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Putin nie wyklucza takiego rozwiązania.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Robert Fico miał wyjść z taką propozycją podczas swojej niedzielnej wizyty na Kremlu. - Nie jesteśmy przeciwko takiemu rozwiązaniu. Czemu nie? Skoro Słowacja przyjęła bezstronną pozycję - zadeklarował Putin. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu Najwyższej Rady Gospodarczej Eurazji prezydent Rosji zdradził, że do ewentualnych rozmów miałoby dojść po inauguracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie po latach
Komentarze Putina pojawiły się po niedzielnym spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico na Kremlu 22 grudnia. Według Ficy spotkanie miało charakter biznesowy i omawiano na nim dostawy gazu po tym, jak Kijów ogłosił, że nie przedłuży umowy na tranzyt rosyjskiego gazu do Europy po 31 grudnia. Putin nie ukrywa jednak, że jednym z głównych tematów była wojna w Ukrainie i ewentualne rozmowy pokojowe.
Wizyta słowackiego przywódcy spotkała się z ostrą krytyką ze strony urzędników UE i Ukrainy, a prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał prorosyjską politykę energetyczną Fico "dużym problemem bezpieczeństwa" dla Słowacji i Europy.
Rozmowy za plecami Kijowa?
Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, stwierdził, że Francja kilkakrotnie kontaktowała się z Moskwą w sprawie Ukrainy - jak to podkreślał rzekomo "pomijając władze w Kijowie". - Przez zamknięte kanały nasi francuscy koledzy kontaktowali się z nami. Nawiasem mówiąc, bez Ukrainy - przekazał Ławrow cytowany przez proklemlowską agencję RIA Nowosti.
Słowa szefa rosyjskiej dyplomacji spotkały się ze zdecydowaną reakcją Francji. Jeden z urzędników, cytowany przez serwis Politico, stwierdził, że "władze rosyjskie są przyzwyczajone do wygłaszania nieumiarkowanych oświadczeń mających na celu manipulowanie agresją, za którą ponoszą pełną odpowiedzialność". - Jeśli Rosja chce pokoju, musi sama położyć kres wojnie - zapewnił i dodał, że "Francja zaakceptowała formułę pokojową zaproponowaną przez Ukrainę".
Źródło: The Kyiv Independent, RIA Nowosti, WP Wiadomości