Zawieszony wójt gminy Oława złożył ślubowanie. "A może mnie jutro prezydent ułaskawi?"
- Nie wiem - odpowiedział Jan Kownacki na pytanie o to, czy będzie rządził gminą Oława. Właśnie został zaprzysiężony, ale ciąża na nim zarzuty korupcyjne. Z tego powodu w trakcie poprzedniej kadencji go zawieszono.
- A może mnie jutro prezydent ułaskawi? Będę rozmawiał z Dudą, to może mnie ułaskawi. Prezydent może wszystko, nie? - powiedział po zaprzysiężeniu w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Jan Kownacki. Wybrany na kolejną kadencję wójt gminy Oława nie zamierza ustępować ze stanowiska. Pytany o to, czy będzie rządził, odpowiada krótko: "nie wiem".
Do czasu wyjaśnienia sprawy ciążących na nim zarzutów korupcyjnych chce, by sprawami gminy zajmowała się wicewójt. - Po to jest powołana - uważa. Prawnicy wojewody mają jednak w tej kwestii wątpliwości. Ale Kownacki nie wyobraża sobie, że zastąpi go komisarz. - Jak chce, to na kawę może przyjść. Przecież my go nie wyganiamy - uważa.
I dodaje, że "ludzie z większymi zarzutami chodzą w tym kraju na wolności i nic się im nie dzieje".
CBŚP wkroczyło do urzędu gminu w kwietniu. Kownackiemu postawiono zarzut przyjęcia łapówki od jednego z mieszkańców w związku z przetargami organizowany przez urząd.
Źródło: gazetawroclawska.pl
Zobacz także: Miasto murem podzielone. Naprzeciw siebie stoją Polacy i Romowie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl