Zawiercie. Nowy sposób oszustów "na kolczyk”
Policjanci z Zawiercia wyjaśniają, kto stoi za kradzieżą złotych kolczyków. W ostatnim czasie na terenie Zawiercia okradzione zostały dwie kobiety, które straciły biżuterię. Metoda działania jest podobna. Pod rzekomą chęcią pomocy, kryje się chęć kradzieży.
19.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 11:14
W ostatnim czasie do komendy w Zawierciu zgłosiły się dwie kobiety, które zostały okradzione. Zarówno 80-latka, jak i o dwa lata starsza kobieta straciły złotą biżuterię. Pokrzywdzone nie spodziewały się, że w środku dnia, na ulicy padną ofiarą złodziejki i z uszu znikną ich złote kolczyki.
W Zawierciu nowy sposób kradzieży
Działania sprawczyń były podobne. 80-letnia mieszkanka Zawiercia, stojąc w kolejce do jednego ze sklepów na terenie miasta, została zaczepiona przez młodą kobietę, która stwierdziła, że ma ona odpięty kolczyk. Seniorka poprosiła więc o pomoc w jego zapięciu. Po chwili zorientowała się, że została okradziona. Dotknęła zapinanego kolczyka i wyczuła, że został on podmieniony.
Podobnie było w przypadku 82-letniej mieszkanki Zawiercia. Kobieta również stała w kolejce, kiedy podeszła do niej młoda osoba i poinformowała ją, że ma odpiętą biżuterię. Również i w tej sytuacji złodziejka została poproszona o pomoc w zapięciu kolczyka. O kradzieży dokonanej pod pozorem troski i chęci pomocy, starsza kobieta dowiedziała się dopiero w domu, kiedy zerkając w lustro zauważyła, że w jej uszach są dwa różne kolczyki. W obu sytuacjach "podarowana” pokrzywdzonym biżuteria była bezwartościowymi świecidełkami.
Policja ostrzega wszystkich przed podobnymi działaniami złodziei. - Wykorzystują oni zaufanie osób. Pod pozorem pomocy, kryją się niestety niecne zamiary. W przypadku sugestii ze strony nieznajomej nam osoby, że mamy odpiętą biżuterię, postarajmy się zapiąć ją sami. Możemy też wyjąć z ucha kolczyk i go schować. Nie dajmy się nabrać i okraść! Porozmawiajmy ze swoimi bliskimi i uprzedźmy ich przed tego rodzaju kradzieżami! - apelują policjanci.