Zawieje i burze śnieżne - tysiące osób bez prądu
Do Polski na dobre zawitała zima.
Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy - na drogach mogą się tworzyć zaspy, możliwe są także zawieje i zamiecie śnieżne. Wiatr zachodni będzie wiał w porywach z prędkością do 70 kilometrów na godzinę. W województwie pomorskim przed południem przewidywane są lokalnie burze i intensywne opady śniegu. Około 10 tys. mieszkańców powiatów:
drawskiego, białogardzkiego, koszalińskiego i szczecineckiego
nie ma prądu. Także w świętokrzyskim kilkaset osób pozostaje od piątku bez prądu.
Obfite opady śniegu w całym kraju spowodowały trudne warunki na drogach. Dotyczy to szczególnie dróg lokalnych, na których jest bardzo ślisko. Policja i służby drogowe ostrzegają kierowców i proszą o zachowanie większej ostrożności. Po pierwszych opadach śniegu w całym kraju doszło do wielu groźnych wypadków.
Lubelszczyzna
W Lublinie w wypadku zginęła jedna osoba, a 4 są ranne. Podczas tego weekendu na drogach Lubelszczyzny zginęło siedem osób.
Jadąca od strony Kraśnika mazda prawdopodobnie wpadła w poślizg i stanęła w poprzeg drogi. W bok samochodu uderzył ford jadący od strony Lublina. 5 osób przewieziono do szpitala, gdzie zmarła 33-letnia pasażerka mazdy. Ruch na krajowej drodze nr 19-ście odbywa się już normalnie.
Wszystkie drogi na Lubelszczyźnie są przejezdne. Kilkadziesiąt piaskarek i solarek przez cały dzień stara się odśnieżać nawierzchnię na drogach krajowych. Większość tras ma czarne i mokre nawierzchnie.
Większość głównych dróg ma czarne i mokre nawierzchnie. Na trasach krajowych o niższym standardzie odśnieżania jest błoto pośniegowe - informuje dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Najtrudniejsze warunki są na drodze krajowej nr 74 w rejonie Zamościa.
Gorsze warunki jazdy na drogach wojewódzkich i lokalnych. Według Zarządu Dróg Województwa na wszystkich trasach jest ślisko. W rejonie Puław, Łukowa i Zamościa na jezdniach leży warstwa zajeżdżonego śniegu.
Policja apeluje o bardzo ostrożną jazdę, dostosowaną do zimowych warunków. W sobotę na lubelskich drogach doszło do 9 groźnych wypadków. Na śliskiej nawierzchni auta wypadały z trasy. Zginęło siedem osób.
Lubuskie
Wszystkie drogi w województwie lubuskim są przejezdne. Na drogach wojewódzkich jest jednak ślisko. Nawierzchnie tras krajowych są mokre. Policja apeluje o uwagę, bo temperatura spadła poniżej zera.
W sobotę w nocy i w niedzielę rano doszło do pięciu groźnych wypadków. Zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne. Zanotowano wiele stłuczek.
Świętokrzyskie
Wszystkie drogi krajowe w regionie świętokrzyskim są przejezdne - zapewnia dyżurny w kieleckim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Trasy w większości są czarne i mokre. Zdarzają się jednak miejsca, w których na drogi nawiewany jest śnieg z pól.
Kierowcy mogą napotkać utrudnienia na drodze numer 74 z Kielc do Piotrkowa. Na górze Raszówka kilka kilometrów za Kielcami przejazd mogą blokować tiry, które mają problem z podjazdem na wzniesienie.
Gorzej jest na drogach wojewódzkich i lokalnych. Policja informuje, że nieprzejezdna jest trasa wojewódzka numer 751 przy wjeździe do Suchedniowa, od strony Nowej Słupi. Tu również droga jest zablokowana przez ciężarówki, które nie radzą sobie z podjazdem. Na miejscu ruchem kierują policjanci
Pierwszy atak zimy w województwie świętokrzyskim w nocy z piątku na sobotę - obfite opady śniegu i silny wiatr - spowodował, że prąd nie docierał do 17 tys. odbiorców. Najwięcej awarii było w okolicach Kielc, Skarżyska-Kamiennej i Końskich.
W niedzielę późnym wieczorem energetycy usunęli ostatnią z awarii spowodowanych pierwszym atakiem zimy w województwie świętokrzyskim. Jak poinformował Ryszard Bryś z Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko-Kieleckiego, energetycy przed godz. 21.00 usunęli ostatnią awarię w trudnym terenie w okolicach Stąporkowa, gdzie m.in. musieli wymienić połamane słupy. Warmia i Mazury
Trudne warunki jazdy na Warmii i Mazurach. Przez całą noc padał śnieg i miejscami sypie nadal. Tak jest m.in. w Olsztynie i okolicach. W całym regionie pracuje ponad 40 pługopiaskarek, solarek i pługów. Najwięcej sprzętu jest na drodze krajowej numer 7, z Warszawy do Gdańska. Drogowcy zapewniają, że trasa jest czarna i mokra.
W województwie warmińsko-mazurskim częściowo zablokowana jest droga krajowa numer 7 z Warszawy do Gdańska. W okolicach Komorowa Żuławskiego koło Elbląga przewrócił się tir. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo.
Przechodząca nad Olsztynem burza śnieżna, wraz z intensywnymi opadami śniegu spowodowała, że na drogach regionu panują fatalne warunki jazdy.
Niebezpiecznie może być także w rejonie Lidzbarka Warmińskiego, Bartoszyc, Szczytna i Giżycka, gdzie śnieg zamienił się w błoto.
Podobnie jest w okolicach Elbląga na drodze krajowej numer 22 do przejść granicznych w Gronowie i Grzechotkach. Droga krajowa numer 7 Gdańsk-Warszawa jest odśnieżona, jej nawierzchnia jest czarna i mokra.
Pomorze
Trudne warunki panują też na drogach Pomorza. Pada śnieg, miejscami bardzo intensywnie. Najgorsze warunki jazdy panują na lokalnych drogach na Kaszubach. Dodatkowo na Pomorzu jazdę samochodem i pracę drogowców utrudniają zawieje i zamiecie śnieżne.
Na gdańskich drogach pracuje ponad dwadzieścia pługopiaskarek. W Sopocie służby pracowały przez całą noc. Siedem pługów odśnieża trójmiejską obwodnicę. Przeszła tamtędy burza śnieżna.
W okolicach Sztumu spadło do dziesięciu centymetrów śniegu. Mimo to nie ma tam na razie większych utrudnień. Od rana w rejonie Lęborka trwa intensywne odśnieżanie. Na tamtejszych drogach leży sporo śniegu i błota pośniegowego.
Zachodniopomorskie
W Zachodniopomorskiem porywisty wiatr i śnieżyce uszkodziły 250 stacji transformatorowych.
Około 10 tys. mieszkańców powiatów: drawskiego, białogardzkiego, koszalińskiego i szczecineckiego nie ma prądu. Wyłączonych jest 15 linii średniego napięcia i ok. 500 stacji transformatorowych.
Jak powiedziała PAP Jolanta Szewczyk z koszalińskiego rejonu energetycznego, powodem awarii jest mokry, ciężki śnieg, spadający z drzew oraz łamiące się gałęzie pod jego ciężarem, które uszkadzają linie energetyczne. Wszystkie ekipy zakładu pracują w terenie - dodała.
Trudne warunki jazdy panują też na trasach województwa zachodniopomorskiego. Jak informują drogowcy, drogi krajowe i wojewódzkie na Pomorzu Zachodnim są przejezdne. Jednak na większości wojewódzkich dróg zalega cienka warstwa zajeżdżonego śniegu lub błota pośniegowego. Na drogach krajowych miejscami występuje błoto pośniegowe.
W zachodniej części regionu na drogach krajowych widać czarną nawierzchnię. Gorzej jest na południowym-wschodzie, gdzie występują błoto i zajeżdżony śnieg.
Na drogach krajowych nr 3 i 6 leży błoto pośniegowe. Wszędzie nawierzchnie są mokre po opadach śniegu. Jak zapewnił dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pługi i piaskarki od kilku godzin pracują na drogach.
Jak poinformowano w szczecińskim biurze prognoz meteorologicznych, w niedzielę nadal spodziewane są w województwie przelotne opady śniegu, najwięcej ma padać we wschodniej części regionu. Jednak - jak zapewnił dyżurny synoptyk, opady będą słabsze niż w sobotę. Ma spaść w ciągu 12 godzin do 5 cm śniegu.
W nocy i rano nie doszło do żadnych groźnych wypadków na drogach regionu. Policja jednak apeluje jednak do kierowców o wyjątkową ostrożność i spokojną jazdę.