ŚwiatZausznik Saddama koordynatorem ataków w Iraku

Zausznik Saddama koordynatorem ataków w Iraku


Były iracki generał, bliski
współpracownik i zausznik Saddama, spowinowacony z nim, jest
koordynatorem podziemnych ataków antyamerykańskich, dokonywanych
przez ugrupowania irackie i zagraniczne - podano w Waszyngtonie.

Zausznik Saddama koordynatorem ataków w Iraku
Źródło zdjęć: © AFP

Generał Ezzat Ibrahim al-Douri, członek najwyższego dowództwa irackiego i ojciec żony syna Saddama Udaja, zabitego przez Amerykanów wraz z bratem w lipcu, zajmuje 6. miejsce na liście 55 najbardziej poszukiwanych przez Amerykanów dygnitarzy byłego reżimu.

Za czasów Saddama był on wiceprzewodniczącym Rady Dowództwa Rewolucji, a obecnie - jak ujawnił wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu - działając w podziemiu, najprawdopodobniej koordynuje ataki różnych ugrupowań, w tym międzynarodowej terrorystycznej organizacji Ansar al-Islam.

Wiadomości o obecnej roli al-Douriego Amerykanie otrzymali prawdopodobnie po niedawnym aresztowaniu w Bakubie na północy Iraku jego byłego sekretarza, a następnie w Mosulu, również na północy, dwóch członków Ansar al-Islamu.

Przedstawiciele Pentagonu uważają, że organizacja ta stanowi jedno z największych zagrożeń dla sił amerykańskich w Iraku, które z dnia na dzień stają się coraz częstszym obiektem ataków. Dowódcy amerykańscy przypuszczają, że setki bojowników Ansaru napłynęły do Iraku, m.in. poprzez Iran, by walczyć z Amerykanami.

Ansar al-Islam ma powiązania z al-Kaidą i doświadczenia w produkcji mało udoskonalonej broni biologicznej i chemicznej. Wcześniej jego członkowie operowali m.in. w małych grupach w kontrolowanych przez Kurdów enklawach na północy Iraku. Przywódcy kurdyjscy od dawna sugerowali, że rząd Saddama wspierał Ansar, ale Amerykanie dotąd nie mieli na to dowodu.

W ostatnich dniach średnia liczba ataków na siły koalicji wzrosła do 33 dziennie. Przed tygodniem atakowano sprzymierzone siły średnio 26 razy dziennie, a w początkach września tylko 15 razy dziennie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)