Coraz więcej zatrzymanych w Moskwie. Alarmują ws. poborowych

Liczba zatrzymań poborowych w Moskwie wzrosła 2,5-krotnie w porównaniu z rokiem ubiegłym – informuje portal "Ostrożnie, wiadomości", powołując się na dane organizacji PrizyvaNet.

Zatrzymują poborowych w Moskwie. Organizacja bije na alarm
Zatrzymują poborowych w Moskwie. Organizacja bije na alarm
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

01.12.2024 | aktual.: 01.12.2024 08:08

PrizyvaNet to rosyjska organizacja specjalizująca się w udzielaniu pomocy prawnej i medycznej osobom podlegającym obowiązkowi służby wojskowej. Według danych organizacji liczba zatrzymań poborowych w Moskwie wzrosła 2,5-krotnie w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Zatrzymują także tych niezdolnych do służby

"W całym 2023 roku zatrzymano 87 młodych ludzi w wieku poborowym, z czego 23 uniknęło wysłania do wojska. W niepełnym 2024 roku liczba ta wyniosła już 225 osób, z których 66 zdołało opuścić punkt zbiorczy" - czytamy w raporcie.

Zatrzymania dotyczą także osób uznanych za niezdolne do służby lub posiadających diagnozy wykluczające pobór. Prawnicy PrizyvaNet przytaczają kilka takich przypadków: Herman S., cierpiący na astmę oskrzelową (diagnoza wykluczająca służbę), został wcześniej uznany za zdolnego. Choć zaskarżył decyzję w sądzie, zatrzymano go podczas wizyty w wojskowej komisji uzupełnień, gdy odbierał wezwanie na kontrolne badanie lekarskie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grigorija, uznanego za niezdolnego, zabrano prosto z pracy. Ilję K., również mającego diagnozę wykluczającą służbę, zatrzymano w drodze z pracy – najpierw przewieziono go na komisariat, a następnie na punkt zbiorczy.

Według organizacji "Szkoła poborowego", w listopadzie 2024 roku w Moskwie nasiliły się masowe obławy na osoby w wieku poborowym. Zatrzymania miały miejsce na ulicach, w metrze, a nawet w domach. Po zatrzymaniu poborowych przewożono na komisariaty lub punkty zbiorcze na ulicy Ugreszskiej. Wielu z nich otrzymało wcześniej elektroniczne wezwania przez portal mos.ru.

Obrońcy praw człowieka ostrzegają, że osoby unikające odbioru wezwania mogą zostać objęte poszukiwaniami i przymusowo doprowadzone na punkt zbiorczy. Potencjalnym poborowym zaleca się tymczasowe przeniesienie się do innego regionu na czas działań związanych z poborem.

Groźby wobec poborowych

W połowie listopada pojawiły się informacje, że moskiewskie komisje wojskowe zaczęły wysyłać SMS-y z powiadomieniami o ograniczeniach za niezgłoszenie się na wezwanie.

Ograniczenia obejmowały zakaz opuszczania Rosji, zakaz dysponowania nieruchomościami, rejestracji jako samozatrudniony lub przedsiębiorca, uzyskania paszportu zagranicznego, brania kredytów i rejestrowania pojazdów. W wiadomościach grożono odpowiedzialnością karną za uchylanie się od służby i wezwano do natychmiastowego stawienia się na punkt rekrutacyjny.

Wcześniej "Szkoła poborowego" informowała o masowym żądaniu moskiewskich komisji wojskowych wypełniania ankiet dotyczących dostępu do tajemnic państwowych. Poborowych nie wypuszczano z punktów bez wypełnienia dokumentu, mimo że takie działania są niezgodne z prawem.

Dostęp do tajemnic państwowych przyznaje się jedynie osobom pracującym z informacjami niejawnymi lub służącym w jednostkach specjalnych. Odmowa wypełnienia ankiety nie wiąże się z odpowiedzialnością prawną – podkreślają obrońcy praw człowieka, zalecając unikanie podpisywania takich dokumentów.

Wybrane dla Ciebie