Zatrzymany za zmuszanie do prostytucji
Zachodniopomorscy policjanci zatrzymali
mężczyznę podejrzanego m.in. o wywiezienie do Niemiec pod pozorem
pracy jako opiekunki do dzieci dwóch młodych kobiet, które później
zmuszano do prostytucji.
08.01.2007 13:15
30-letniemu Dawidowi M. przedstawiono zarzuty nakłaniania do prostytucji, organizowania wykonywania usług seksualnych, zmuszania do poddania się innym czynnościom seksualnym, gwałtów oraz wymuszeń - poinformował Daniel Rak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Na policję w Choszcznie (Zachodniopomorskie) zgłosiły się dwie mieszkanki tego miasta, który zeznały, że latem ubiegłego roku zostały wywiezione do Hanoweru, a potem zmuszane do prostytucji przy autostradzie. Zatrzymany miał obiecywać kobietom dobrze płatną pracę opiekunek do dzieci lub przy sprzątaniu. Kobietom, które wcześniej podpisały umowy w języku niemieckim, odebrano w Niemczech paszporty. Grożono, że w przypadku zerwania umów będą musiały zapłacić kary w wysokości 6 tys. euro.
"Pracodawcy" żądali od kobiet zapłaty 200 euro od dziennego "utargu", zaś Dawid M. żądał od nich 300 euro miesięcznie przez dwa lata "za załatwienie pracy" - dodał Rak. Jak zeznała jedna z kobiet, groził, że jeśli nie dostanie pieniędzy, potnie jej twarz.
Po kilku miesiącach kobiety wróciły do Polski, gdzie nadal były zastraszane przez Dawida M.; groził, że jeśli nie oddadzą zaległych pieniędzy lub powiadomią policję, to je zabije.
Decyzją Sadu Rejonowego w Choszcznie mężczyzna został aresztowany. Grozi mu do 15 lat więzienia. Policja sprawdza, czy wykorzystanych przez niego kobiet nie było więcej.