Zatrzymano podejrzanych ws. zamachów w Stambule i podano narodowość zamachowców-samobójców
• Turecka policja zatrzymała 13 podejrzanych ws. wtorkowych zamachów w Stambule
• Wśród schwytanych osób jest trzech obcokrajowców
• Poinformowano też, że trzej zamachowcy-samobójcy z lotniska to obywatele Rosji, Uzbekistanu i Kirgistanu
• Tureckie władze obwiniły o zamach Państwo Islamskie (IS)
30.06.2016 | aktual.: 30.06.2016 19:15
Zatrzymań podejrzanych osób dokonano w ramach operacji, w toku której policja przeprowadziła 16 nalotów na kryjówki w Stambule.
Z kolei według tureckich mediów, które powołują się na źródła w służbach specjalnych, jeden z zamachowców-samobójców, obywatel Federacji Rosyjskiej, pochodził z Dagestanu.
Wcześniej prorządowa turecka gazeta "Yeni Safak" podawała, że domniemanym organizatorem zamachu był pochodzący z Czeczenii Ahmed Czatajew, który figuruje na liście sankcji ONZ jako przywódca IS odpowiedzialny za szkolenie rosyjskojęzycznych bojowników; jest on poszukiwany przez rosyjskie władze.
Z kolei dziennik "Hurriyet" zidentyfikował jednego z napastników jako Osmana Wadinowa, również Czeczena, który miał przyjechać do Turcji z bastionu IS w Syrii, Ar-Rakki.
Tureckie władze nie potwierdziły, by Czatajew czy Wadinow byli objęci śledztwem.
W czwartek rano turecka agencja Anatolia informowała, że tego dnia policja przeprowadziła naloty na trzy komórki dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) w Stambule oraz w Izmirze, na zachodzie kraju.
Według Anatolii w Izmirze zatrzymano dziewięciu podejrzanych o związki z IS; zarzuca się im finansowanie Państwa Islamskiego, rekrutowanie bojowników dla organizacji oraz dostarczanie jej wsparcie logistycznego.
W wyniku zamachów terrorystycznych w Stambule zginęły 42 osoby, a prawie 240 zostało rannych. Zdaniem tureckich władz odpowiedzialność za ataki ponoszą dżihadyści z IS.