Zatrzymano mężczyznę, który miał wysyłać listy-pułapki
Policja brytyjska poinformowała o zatrzymaniu w sprawie listów-pułapek, które wybuchły w
kilku firmach.
Zatrzymano 48-letniego mężczyznę, który zatelefonował do rozgłośni radiowej, twierdząc, że to on wysłał list-pułapkę, który w zeszłym tygodniu wybuchł w Wokingham w południowej Anglii. Podejrzewa się, że człowiek ten może mieć problemy ze zdrowiem psychicznym.
W ciągu minionych trzech tygodni wybuchło w W. Brytanii siedem listów-pułapek, raniąc lekko sześciu ludzi. Opieki szpitalnej wymagało trzech poszkodowanych - poparzona kobieta i dwie osoby, które wskutek eksplozji doznały uszkodzeń słuchu.
Policja przypuszcza, że listy-pułapki prawdopodobnie miały jedynie przestraszać, a nie zabijać. Nie zawierały konwencjonalnych materiałów wybuchowych i prawdopodobnie były w nich malutkie urządzenia pirotechniczne.