Zatrzymano handlarza podróbkami - towar był wart 1 mln zł
Białostoccy policjanci w trzech sklepach oraz w domu ich właściciela zabezpieczyli podrabiane artykuły znanych światowych marek. Suma strat, jakie mogły ponieść produkujące je firmy, wyniosła blisko milion złotych. Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W czwartek punktualnie o 10.00 policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wkroczyli do kilku punktów handlowych na terenie miasta. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mogą być tam sprzedawane podrabiane artykuły znanych światowych marek.
Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Mundurowi wraz z przedstawicielem producentów w trzech sklepach znaleźli nielegalną odzież męską i damską, galanterię skórzaną, biżuterię, okulary przeciwsłoneczne, kosmetyki oraz telefon komórkowy. Swoistą perełką wśród tych rzeczy okazała się imitująca oryginał damska torebka, którą można było kupić za 700 złotych, a która w rzeczywistości kosztuje blisko 20 tysięcy złotych.
Ponadto policjanci ustalili, że właścicielem trzech kontrolowanych lokali jest jedna osoba. Po sprawdzeniu domu 46-latka funkcjonariusze znaleźli w piwnicy magazyn, w którym również były podrobione produkty. Suma strat jakie mogli w ten sposób ponieść producenci tych wyrobów to prawie milion złotych. Mężczyzna został przesłuchany, a sprawa trafi teraz do sądu. Sprawcy grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat pozbawienia wolności.
NaSygnale.pl: Policja stroi się na lato
Przeczytaj więcej w serwisie NaszeMiasto.pl