Zatrzymano fałszerza dokumentów
Opolska policja zatrzymała 54-letniego Ryszarda M. - fałszerza dokumentów - oraz osoby, które dzięki fałszywym dokumentom dokonywały różnego rodzaju wyłudzeń - powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu, asp. Sławomir Szorc. Postawiliśmy mężczyźnie ponad 40 różnych zarzutów związanych z fałszowaniem dokumentów. Sprawa jest rozwojowa - podkreślił Szorc.
Przy zatrzymanym mężczyźnie znaleziono fałszywe dowody osobiste, legitymacje ubezpieczeniowe, zaświadczenia o niekaralności, o zatrudnieniu, prawa jazdy, a także fałszywe zaświadczenia o wysokości dochodów, dyplomy ukończenia studiów, a nawet identyfikator pracownika organizacji charytatywnej.
Te dokumenty służyły m.in. do wyłudzeń kredytów. Jedna z "klientek" fałszerza, dzięki trzem dowodom osobistym na różne nazwiska, wyłudzała kredyty, usługi telekomunikacyjne i towary kupowane na raty. Aby uprawdopodobnić otrzymanie kredytu wynajęto nawet mieszkanie z telefonem, w którym ktoś "dyżurował", by odpowiadać na pytania pracowników banku, sprawdzających wiarygodność kredytobiorcy - wyjaśnił Szorc.
Na trop przestępców policja wpadła po informacji o kradzieży dowodu osobistego. Sprawcę złapano, mężczyzna chciał się nawet dobrowolnie poddać karze. Kiedy jednak podawane przez niego personalia nie zgadzały się z zapisanymi w dokumentach policjanci dokładnie zbadali tożsamość zatrzymanego. Okazało się, że jest to osoba poszukiwana od ponad roku listem gończym za rozbój. Po przeszukaniu jego mieszkania znaleźliśmy tam pięć dowodów osobistych na różne nazwiska z jednym zdjęciem - zaznaczył Szorc.
Po przeprowadzeniu czynności operacyjnych policjanci wpadli na trop producenta dokumentów. Okazał się nim 54 letni mieszkaniec Opola, z zawodu nauczyciel. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Zarówno za produkcję fałszywych dokumentów, jak i za posługiwanie się nimi grozi kara do 8 lat więzienia.