Zatrzymano Amerykankę podejrzaną o szpiegostwo
Amerykankę, podejrzaną o szpiegostwo, w ubiegłym tygodniu cofnięto do Armenii i nie miała ona możliwości wjazdu na terytorium Iranu - poinformowała w czwartek telewizja "Al-Alam", dementując doniesienia innych irańskich mediów ws. zatrzymania kobiety.
06.01.2011 | aktual.: 06.01.2011 18:32
"Amerykanka nie mogła wjechać do Iranu. Kobieta udała się do straży granicznej, ale ponieważ nie miała wizy, nie zezwolono jej na wjazd do Iranu. Została cofnięta do Armenii" - podała arabskojęzyczna telewizja Al-Alam, powołując się na "lokalne źródła bezpieczeństwa".
Wcześniej państwowy dziennik "IRAN Farsi" podawał, że 55-letnią Amerykankę, podejrzaną o szpiegostwo, zatrzymano w Iranie, w granicznym mieście Norduz. Informacji tych nie potwierdzono oficjalnie. Według irańskich mediów, kobieta miała przy sobie urządzenia szpiegowskie, m.in. "mikrofon umieszczony w zębie".
Agencja Farsi podała, że kobieta została zatrzymana ok. tygodnia temu, kiedy wjechała do Iranu bez wizy.
W lipcu 2009 roku aresztowano w Iranie troje obywateli amerykańskich - kobietę i dwóch mężczyzn, którzy nielegalnie przekroczyli granicę od strony Iraku. Kobietę, Sarah Shourd, zwolniono we wrześniu ubiegłego roku; pozostali oczekują na proces o szpiegostwo, który ma się rozpocząć w przyszłym miesiącu.