Zatrzymanie po śmiertelnym wypadku w Warszawie. "Te słowa nie oddają skali"
- Ten film, który chyba wszyscy już widzieli, nawet ciężko skomentować. Powiedzieć, że to jest dramatyczne, tragiczne - to nie są słowa, które oddają skalę zachowania tego człowieka - mówiła insp. Katarzyna Nowak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji w piątkowym "Wydaniu Specjalnym" Wirtualnej Polski. W czwartek zatrzymany został Łukasz Żak, który był poszukiwany w związku ze śmiertelnym wypadkiem, do którego doszło na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Policjantka, informując o działaniach w takich sytuacjach, przekazała, że "czynności zawsze odbywają się dwutorowo". W pierwszym etapie - ustalenia, gdzie znajduje się poszukiwany mężczyzna - "naprawdę wszystkie siły i środki poszły na tzw. pokład" - mówiła insp. Nowak. - Tutaj trzeba pochwalić kolegów z Komendy Stołecznej Policji, bo to jest ogrom pracy - podkreśliła. - Obrazek, który widzieliśmy jest wstrząsający, więc dobra informacja, że ten mężczyzna poniesie odpowiedzialność za to, co zrobił - dodała insp. Nowak.