Urzędnicy Międzyrządowej Komisji Ekspertów Medycznych i Społecznych w Samborze i Szpitala Miejskiego w Turce w obwodzie lwowskim żądali łapówki od żołnierza za przyznanie drugiej grupy niepełnosprawności dla jego ojca, co pozwoliłoby żołnierzowi uniknąć powołania do wojska.
Chciała zjeść pieniądze
Urzędnicy obiecali wydać odpowiednie dokumenty za 3200 dolarów. Okazało się, że 42-letni szef centrum badań medycznych i społecznych, 42-letni szef komisji doradczej ds. medycznych i jego 59-letnia zastępczyni zorganizowali proceder uzyskiwania nielegalnych dochodów w zamian za przyznanie grupy inwalidzkiej dla osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej.
Prokuratura twierdzi, że za 3200 dolarów potencjalny "pacjent" mógł otrzymać grupę inwalidzką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowy pokojowe. "Azerbejdżan nigdy nie straci Karabachu"
W omawianym przypadku urzędnicy otrzymali pieniądze w trzech ratach. Podczas przekazywania ostatniej funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali w mieście Turka na gorącym uczynku 59-letnią kobietę. Podczas zatrzymania urzędniczka próbowała pozbyć się pieniędzy, zjadając banknot studolarowy, jednak funkcjonariusze organów ścigania uniemożliwili jej to. Pozostałych członków szajki również zatrzymano.
"Przygotowywane są wnioski o zastosowanie aresztu tymczasowego i zawieszenie w wykonywaniu obowiązków służbowych. Zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat i konfiskata mienia" - napisała Ukraińska Prawda.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda