Myśliwce w powietrzu. Ostrzeżenie dla całej Ukrainy [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Piątek to 583. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińska armia podniosła alarm. W całym kraju obowiązuje alarm przeciwrakietowy. Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzegają przed zagrożeniem ze strony rosyjskich myśliwców MiG-31. Przenoszą one rakiety hipersoniczne. "Nie ignorujcie powietrznego sygnału ostrzegawczego" - alarmuje ukraińska armia. Przed godz. 19 czasu polskiego Ukraina odwołała alarm. Poinformowano, że zagrożenie zostało unieszkodliwione. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Ukraiński mer Melitopola Iwan Fedorow alarmuje, że Kreml zaczął przerzucać żołnierzy i sprzęt do obwodu zaporoskiego. Rosjanie mają zajmować wszystkie wolne domy we wsiach rejonu melitopolskiego i połohowskiego. Zwiększa się także liczebność żołnierzy rosyjskich w znajdującym się najbliżej linii frontu Tokmaku. Kolumny ciężkiego sprzętu przejeżdżają przez Mariupol i Berdiańsk.
- Wszystko wskazuje na to, że poszukiwania następcy Jewgienija Prigożyna zostały zakończone. W czwartek Putin spotkał się na Kremlu z jednym z byłych dowódców grupy Wagnera AndrijemTroszewem. Osobiście polecił mu tworzenie "ochotniczych oddziałów".
- Ukraińskie wojska prowadzące kontrofensywę w obwodzie zaporoskim mogą w najbliższym czasie przesunąć się w głąb rosyjskich pozycji - uważa Instytut Studiów nad Wojną.
- Ukraina wkroczyła do osad Nowoprokopiwka i Werbowe w obwodzie zaporoskim. Rosjanie wpadli w panikę, czego wyrazem były pełne popłochu wpisy w na Telegramie. Eksperci jednak studzą optymizm i widzą problemy, które już niedługo czekają Ukraińców na froncie.
- Rosja zamierza kupić irańskie pociski balistyczne - ostrzegają raporty ukraińskiego i izraelskiego wywiadu. Do tej pory nie było to możliwe. Jednak wkrótce przestanie obowiązywać rezolucja ONZ, która zakazuje eksportu uzbrojenia rakietowego przez Iran.
Władimir Putin podpisał dekret o rozpoczęciu jesiennego poboru do armii rosyjskiej od 1 października - podaje rosyjska agencja propagandowa Ria Novosti. Jesienny pobór ma potrwać do grudnia. Władze Rosji chcą zmobilizować nawet 130 tys. rezerwistów.
Zawiesiliśmy status węgierskiego banku OTP, a także pięciu greckich firm przewozowych jako międzynarodowych sponsorów inwazji Rosji na nasz kraj. Mamy nadzieję, że ta decyzja doprowadzi do odblokowania przez Węgry pomocy Unii Europejskiej dla Ukrainy w wysokości 500 mln euro - oznajmiła w piątek ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK).
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały wieczorem o wystrzeleniu z Krymu kilku grup dronów.
Rosjanie przeprowadzili nalot rakietowy na dzielnicę mieszkaniową Chersonia oraz na wsie Berisław i Ołchówka - podaje Ukraińska Pravda.
Przed godz. 19 czasu polskiego Ukraina odwołała alarm. Poinformowano, że zagrożenie zostało unieszkodliwione.
- Oczekuję i jestem przekonany, że Ukraina i Polska znajdą sposób na to, by rozwiązać te problemy, tak by nie wpłynęło to negatywnie na wojskową pomoc dla Ukrainy - powiedział Stoltenberg w wywiadzie dla mediów udzielonym w Kopenhadze.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył w piątek, że jest przekonany, iż Polska będzie nadal dostarczać pomoc wojskową Ukrainie "mimo nieporozumień" między Warszawą a Kijowem, a obydwa kraje znajdą sposób na "rozwiązanie tych problemów".
Jak pisze Interfax-Ukraina, z wizytą na Ukrainie gościli już dwaj kandydaci związani z Partią Republikańską - były gubernator stanu New Jersey Chris Christie oraz były wiceprezydent USA Mike Pence.
W ocenie doradcy głowy państwa wsparcie Kijowa pozostaje "absolutnym priorytetem" dla Waszyngtonu, a proukraińskie stanowisko władz USA wynika z podobnego podejścia amerykańskiego społeczeństwa.
- Przez cały czas utrzymujemy kontakt z obiema partiami w amerykańskim Kongresie, Demokratami i Republikanami. Zaprosiliśmy kandydatów z tych ugrupowań na Ukrainę, ponieważ tylko w ten sposób mogą zobaczyć wszystko na własne oczy - oznajmił Jermak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
- Wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich w USA, zaplanowanych na listopad 2024 roku, otrzymali od nas zaproszenia do złożenia wizyty na Ukrainie. Chcemy, żeby ci politycy wypracowali sobie opinię na temat naszego kraju na podstawie własnych obserwacji - oznajmił w piątek Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Rada Związkowa Szwajcarii, organ pełniący funkcję rządu i kolegialnej głowy państwa, zatwierdziła pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 100 mln franków szwajcarskich. Priorytetem działań realizowanych w latach 2024-2027 będzie m.in rozminowanie gruntów ornych - powiadomiły władze Szwajcarii na swojej stronie internetowej.
Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzegają przed zagrożeniem ze strony rosyjskich myśliwców MiG-31. Przenoszą one rakiety hipersoniczne. "Nie ignorujcie powietrznego sygnału ostrzegawczego" - alarmuje ukraińska armia.
Ukraińska armia podniosła alarm. W całym kraju obowiązuje alarm przeciwrakietowy.
- Jeśli zatrzymamy się na (naszej) drodze, to miejmy świadomość, że wówczas wszyscy - nie tylko Putin - odegrają się na nas. Żyjemy w bardzo trudnym, skomplikowanym świecie. Dzisiaj widzimy, że czasami nawet w krajach partnerskich (doraźne) cele polityczne przeważają nad rzeczami, które my nazywamy wartościami - dodał szef RBNiO.
W ocenie Daniłowa celem Ukrainy musi być całkowite wyzwolenie terytoriów kraju spod rosyjskiej okupacji. Dlatego Kijów nie może godzić się na żadne rozwiązania o kompromisowym charakterze, które grożą zamrożeniem konfliktu z Moskwą.
- Do tej pory nikt nie jest w stanie udzielić nam konkretnej odpowiedzi na pytanie, czym właściwie byłaby nasza wygrana. Mówią nam: "będziemy was wspierać do...", lecz potem nie słyszy się słowa "zwycięstwo". Musimy dokładnie wiedzieć, czy oni (kraje Zachodu - PAP) kroczą razem z nami do zwycięstwa, czy też (może) idą (z Ukrainą tylko) przez określony czas, a potem zobaczą i dojdą do takich lub innych wniosków - oznajmił Daniłow w rozmowie z dziennikarką Natalią Mosejczuk. Wypowiedź polityka przytoczyły również agencje Interfax-Ukraina i UNIAN.
- Nasi zachodni partnerzy boją się rozpadu Rosji, nie przyjmują tego do wiadomości; te państwa nie mogą też jednoznacznie określić, na czym właściwie miałoby polegać nasze zwycięstwo w wojnie z Kremlem - przyznał w piątek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow.
"Nie mogę zgodzić się na prowadzenie interesów z Rosją, dlatego dziś złożyłam wniosek o ustąpienie z rady (nadzorczej). Mam nadzieję, że zarówno Alexela, jak też inne europejskie firmy jak najszybciej uwolnią się od rosyjskich nośników energii. Oczywiście będzie to wymagało międzynarodowej współpracy i śmiałych decyzji, europejskiego mechanizmu sankcji, w szczególności w odniesieniu do LPG, a także dużych inwestycji" - napisała Kaljulaid na Facebooku.
Kaljulaid, która niegdyś już pracowała w branży energetycznej, została wybrana do rady nadzorczej AS Alexela w kwietniu 2023 roku. Jak powiadomiła była prezydent w środę w komunikacie na Facebooku, latem spółka nie mogła znaleźć alternatywy dla gazu LPG sprowadzanego wcześniej z Kazachstanu. W związku z tymi trudnościami grupa energetyczna zdecydowała się zakupić gaz z Rosji.