Zaskakujący ruch dyktatora. 150 tys. pracowników z Pakistanu
Białoruś planuje przyjąć 150 tys. pracowników z Pakistanu, co według propagandy Mińska ma pomóc w rozwiązaniu problemów demograficznych i gospodarczych kraju. - Przyjeżdżajcie z rodzicami - zachęca Alaksandr Łukaszenka.
Co musisz wiedzieć?
- Białoruś planuje przyjąć 150 tys. pracowników z Pakistanu. Decyzja została ogłoszona po spotkaniu Alaksandra Łukaszenki z premierem Pakistanu Shehbazem Sharifem w Mińsku.
- Migranci mają być zatrudnieni głównie w przemyśle. Białoruś szczególnie zachęca do pracy w Baranowickim Zjednoczeniu Przemysłu Bawełnianego.
- Decyzja - według propagandy Mińśka - ma na celu złagodzenie deficytu siły roboczej.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Jakie są cele Białorusi?
Alaksandr Łukaszenka ogłosił gotowość przyjęcia 150 tys. pracowników z Pakistanu, co - jak twierdzi Mińsk - ma pomóc w rozwiązaniu problemów demograficznych i gospodarczych kraju. Białoruś zmaga się z odpływem ludności, a także starzeniem się społeczeństwa. Władze białoruskie liczą, że nowi pracownicy pomogą w "schłodzeniu" przegrzanego rynku pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważne słowa szefa NATO w Ukrainie. "Francja i Anglia są gotowe"
Jak podkreślił Łukaszenka, Białoruś jest zainteresowana przede wszystkim specjalistami. Do przeprowadzki zachęca całe rodziny. - Jeśli przyjedzie rodzina, to będą pracować - zapewnił białoruski dyktator.
Przeczytaj także: Łukaszenka krytykuje Polskę. Nazywa Dudę "kukłą i zabawką"
Czy migracja z Pakistanu to tylko kwestia ekonomiczna?
Eksperci są podzieleni w ocenie decyzji Łukaszenki. Paweł Łatuszka, lider białoruskiej opozycji, sugeruje, że zaproszenie Pakistańczyków może mieć na celu nie tylko wzmocnienie gospodarki, ale także wywołanie kryzysu migracyjnego w Unii Europejskiej.
Wskazuje, że część migrantów może próbować przedostać się do UE, co mogłoby wpłynąć na sytuację polityczną w regionie.
Wyzwanie dla Białorusi
Lew Lwowski, dyrektor akademicki centrum BEROC, zauważa, że integracja tak dużej liczby migrantów może być wyzwaniem dla Białorusi.
- W historii Białorusi nie było takiego doświadczenia - wyjaśnia ekonomista w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". W 2024 r. do kraju przybyło ok. 30 tys. migrantów, głównie z krajów byłego ZSRR, co stanowiło znacznie mniejszą skalę niż planowane przyjęcie 150 tys. osób z Pakistanu.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", president.gov.by