Zaskakujący pomysł: kupuj węgierskie produkty, a...
Jak czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie" kupowanie produktów kuchni węgierskiej, to nie tylko uczta dla ciała, a przede wszystkim wyraz sprzeciwu wobec nagonki światowego lewactwa na węgierskie przemiany.
Pod rządami Viktora Orbana zaczęła obowiązywać nowa, w której znalazły się odniesienia do Boga i wartości chrześcijańskich. Rząd przeprowadził też szereg reform, które miały na celu wzmocnienie politycznej i gospodarczej kraju.
Reformy nie spodobały się światowej lewicy - czytamy "GPC". Dla przykładu dziennik "New York Times" donosi o ograniczeniu wolności słowa i niszczeniu węgierskiej demokracji.
Pomysł na Węgry autorstwa Orbana i partii Fidesz jest bliźniaczo podobny do środowiska "Gazety Polskiej". Stąd też "Codzienna" zachęca do kupowania węgierskich produktów. - Oryginalne salami w lodówce będzie znakiem solidarności z narodem węgierskim - czytamy w "GPC".