Zaskakujący pomysł Jana Szyszki. Chodzi o myśliwych

Minister środowiska uważa, że myśliwi to "świetny materiał" dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Oto, jak uzasadnia swój pomysł.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Natalia Durman

- Ci ludzie docierają do 85 proc. powierzchni kraju, tam gdzie nikt nie chodzi. Myśliwy pójdzie wszędzie i zajrzy w każde miejsce. Ma pełną penetrację i znajomość terenu, a do tego świetnie się porusza nocą - przekonywał Szyszko na antenie TVP Info.

Jego zdaniem, wykorzystanie myśliwych w systemie obrony terytorialnej to "czysty pragmatyzm". - Pamiętajmy, że to 120-130 tys. ludzi świetnie posługujących się bronią. Potrafiących strzelać również do celów ruchomych. Warto więc na to zwrócić uwagę i przyjrzeć się sprawie chłodnym okiem - podkreślił.

"Skrajny wandalizm"

Minister odniósł się także do sprawy uszkodzenia 33 drzew na jego prywatnej działce w Tucznie. Z informacji policji wynika, że drzewa zostały ponacinane na wysokości mniej więcej 130-160 centymetrów.

- Chcę powiedzieć, że to skrajny wandalizm, aby wejść na czyjąś posesję i ponacinać drzewa, stwarzając zagrożenie dla ludzi tam przebywających. Na moją działkę przychodzą dzieci okolicznych mieszkańców. Mogło im się coś stać. Policja kazała mi te drzewa usunąć, aby nie było zagrożenia - relacjonował Szyszko.

W jego ocenie, atak wandali to prowokacja, mająca go zdenerwować. - Abym przestał działać w tym kierunku, w którym działam. O ile tak było, to ten ktoś się bardzo mocno myli. Program PiS będzie realizowany, a normalność w układach środowiskowych zapewniona - przekonywał. W podobnym tonie mówił w poniedziałek na antenie Radia Maryja.

Policja studzi emocje

Sprawca uszkodzeń wciąż jest poszukiwany. Tymczasem policja powołała rzeczoznawcę, który oszacuje wysokość strat. Według ministra, wynoszą one blisko 5 tys. zł. To 10 razy mniej, niż wstępnie stwierdziła policja.

Funkcjonariusze przeczą też rewelacjom Szyszki o zakrwawionej siekierze pozostawionej podczas poprzedniego włamania na teren jego posesji. Do włamania, owszem, doszło, ale okoliczności zdarzenia były znacznie mniej dramatyczne. Wybito okno, zaś włamywacz skaleczył się o potłuczoną szybę. Stąd krew na miejscu zdarzenia. Sprawcą okazał się bezdomny, którego policja szybko ujęła.

Wybrane dla Ciebie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę