Zaskakujący egzamin na prezydenta
Kandydaci na urząd prezydenta Kazachstanu muszą się wykazać znajomością języka państwowego - poinformował przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Kuandyk Turgankułow.
Szef CKW zaapelował do komisji lingwistycznej, aby egzamin z języka kazachskiego dla kandydatów na prezydenta był "poważny". Przypomniał, że prezydent będzie rządzić krajem, w którym w najbliższych latach już 80% obywateli będzie znało język kazachski.
Kandydat musi swobodnie władać rodzimym językiem: biegle czytać i pisać, bez problemu wyrażać swoje myśli oraz występować publicznie po kazachsku - podała agencja ITAR-TASS.
Osoba ubiegająca się o urząd prezydenta będzie też musiała zdać egzamin, na którym obowiązkowe będzie napisanie co najmniej dwustronicowego wypracowania na zadany temat. Kandydat będzie też musiał płynnie przeczytać tekst o objętości co najmniej trzech stron i przygotować publiczne, 15-minutowe wystąpienie.
Przedterminowe wybory prezydenckie w Kazachstanie wyznaczono na 3 kwietnia.
Ponad połowa zarejestrowanych wyborców w Kazachstanie poparła pod koniec ubiegłego roku petycję wzywającą do przeprowadzenia referendum w sprawie wydłużenia kadencji prezydenta Nursułtana Nazarbajewa do 2020 roku. Za referendum opowiedziały się też obie izby parlamentu, jednak pod koniec stycznia Rada Konstytucyjna Kazachstanu uznała referendum w tej sprawie za niekonstytucyjne.
W tej sytuacji prezydent, który już wcześniej opowiadał się za wcześniejszymi wyborami, wydał 4 lutego dekret wyznaczający kwietniowy termin elekcji.
70-letni Nazarbajew rządzi Kazachstanem jako prezydent od uzyskania przez ten kraj niepodległości po rozpadzie w roku 1991 ZSRR. W latach 80. XX wieku stał na czele władz republiki, która wchodziła wówczas w skład ZSRR.