Zaskakujące wyznanie Gowina: to mnie inspiruje
- Wiem na co się porywamy, a potężne grupy interesów przygotowują się do walki. Ale niedawno oglądałem film „Ostatni samuraj” i bardzo mnie to zainspirowało - mówił na antenie TVP Info minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, mówiąc o swoich staraniach o deregulację przeszło 200 zawodów.
19.03.2012 | aktual.: 19.03.2012 14:32
Jarosław Gowin nie kryje, że jego walka o poszerzenie dostępu do niektórych zawodów spowodowało, że znalazł się na celowników „wszystkich tych, których nieuzasadnione przywileje” próbuje ograniczać. - To jest pytanie, czy Polacy chcą żyć w kraju, w którym systematycznie od 20 lat ogranicza się wolność gospodarczą, w którym tworzy się rozmaite bariery, zwłaszcza przed ludźmi młodymi i toleruje się mnóstwo niesprawiedliwych przywilejów? Czy też ludzie chcą żyć w kraju, gdzie przestrzeń wolności gospodarczej jest coraz większa a konkurencja sprawiedliwa - przekonywał Jarosław Gowin.
Minister uznał, że wprowadzenie państwowego egzaminu na aplikacje prawnicze było dobrym pomysłem, a jego poziom jest odpowiedni.– To nie tatuaż będzie decydował czy na aplikację dostanie się jego córka, czy ktoś, kto nie ma genetycznych kwalifikacji na to, aby być prawnikiem, bo nie ma żadnych powiązań rodzinnym z tym środowiskiem – stwierdził minister.
Jarosław Gowin powiedział, że cieszą go deklaracje PiS, Solidarnej Polski oraz niektórych parlamentarzystów z Ruchu Palikota, którzy zapowiadają poparcie ustawy deregulacyjnej.
Więcej na:www.tvp.info