Zaskakujące działanie Rosjan. Żona namawiała żołnierza
Rosyjscy żołnierze są gotowi zrobić wszystko, by opuścić front i wyjechać do domu - przekazuje ukraiński wywiad wojskowy. W przechwyconej przez służby Ukrainy rozmowie żona rosyjskiego żołnierza radzi mu, aby celowo się okaleczył.
Wywiad wojskowy Ukrainy opublikował na Telegramie kolejną podsłuchaną rozmowę. Na nagraniu słychać, jak żona rosyjskiego żołnierza proponuje mu, by "wypadł z czołgu", by doznać urazu.
- Innego wyjścia nie ma - stwierdza Rosjanka. "Rotacji nie będzie do września, ponieważ "wszyscy odmawiają wyjazdu" - dodaje kobieta
Mąż zgadza się z żoną, stwierdza jednak, że lepiej będzie zostać rannym, ponieważ wszystkie przypadki urazów są sprawdzane przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Żołnierz opowiedział również historię "czyszczenia" okupowanej wsi.
- Zdobyliśmy niedawno wieś. Mamy dziewięciu rannych. Z piechoty morskiej weszło 100 żołnierzy, wyszło 50. Dowódca kazał nam wrzucać granat do każdej piwnicy, na oślep. A dopiero potem wchodzić. Chłopcy nie wykonali rozkazu. Potem weszli, a tam czworo małych dzieci siedzi, same dzieci - mówił żołnierz armii Putina.
Minister obrony Ukrainy: zaczyna się długotrwała faza wojny
"Rozpoczyna się nowa, długotrwała faza wojny na Ukrainie po szeregu niepowodzeń wojsk rosyjskich i powstrzymywaniu ich przez siły ukraińskie m.in. w Mariupolu i na wschodzie" - przekazał z kolei minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
"Obrońcy Mariupola - piechota morska, gwardia narodowa, w tym pułk Azow, mariupolski batalion obrony terytorialnej, straż graniczna, policjanci, wywiad, bojownicy służby bezpieczeństwa - zyskali dla nas czas i uratowali wiele istnień ludzkich. Siły obrony w Donbasie, a także w obwodach charkowskim, zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim, powstrzymały nawałę wroga" - to według Reznikowa część osiągnięć sił ukraińskich.
Podkreślił, że dzięki temu Rosja doznała do 9 maja strategicznej porażki, nie zdołała bowiem zniszczyć państwa ukraińskiego poprzez wojskową interwencję i zmianę władz w niektórych miejscach na "rosyjskie marionetki".