Zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy. Jego minister reaguje
Władysław Kosiniak-Kamysz zarzuca prezydentowi Andrzejowi Dudzie niesamodzielność i reprezentowanie jednej partii. - Chcemy prezydenta, a nie rezydenta, który kursuje między pałacykiem w Wiśle a rezydencją w Juracie - mówił lider PSL. W programie WP #Newsroom Andrzej Dera podkreślił, że wiele wypowiedzi na temat głowy państwa jest nieprawdziwych. - Prezydent znikomą ilość czasu spędza w rezydencjach, mało jeździ na nartach, choć bardzo lubi. A narty to normalny relaks w okresie zimowym, ten sport uprawia w czasie wolnym - tłumaczył Dera. Na pytanie o to, czy prezydent zaprosi noblistkę Olgę Tokarczuk, odpowiedział: - Pytanie, czy by chciała. Żeby ktoś przyszedł do pana prezydenta, musi chcieć przyjść, a jak nie chce, to go siłą nie przyprowadzimy.
Wystąpieniu właśnie kosiniak-kamys… Rozwiń
Transkrypcja: