Zarzut dla b. urzędnika ws. korupcji w Metrze Warszawskim
Zarzut pośrednictwa w przekazaniu łapówki postawiła wrocławska Prokuratura Apelacyjna b. urzędnikowi stołecznemu Tadeuszowi N. To kolejna osoba, która usłyszała zarzuty w śledztwie dotyczącym korupcji w Metrze Warszawskim.
Tadeusz N. został zatrzymany przez hiszpańską policję pod koniec lutego w Barcelonie, na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Jak powiedziała rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej Elżbieta Czerepak, N. miał pośredniczyć w przekazaniu łapówki b. dyrektorowi metra warszawskiego Bohdanowi Z.
Rzeczniczka dodała, że prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie N. - Obecnie przebywa on w areszcie na podstawie tymczasowego aresztowania poszukiwawczego, którego termin upływa 24 marca - wyjaśniła prokurator.
Śledztwo w sprawie przyjęcia w latach 1998-2002 korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne, w związku z przetargiem i dostawą taboru kolejowego dla Metra Warszawskiego przez firmę Alstom, toczy się od lipca 2008 r.
W połowie stycznia 2010 r. aresztowany w tej sprawie został b. dyrektor metra Bohdan Z. Prokuratura postawiła mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z przetargiem na dostawę wagonów.
Natomiast Tadeusz N. to były urzędnik stołeczny, który zdaniem śledczych, pośredniczył w przekazaniu łapówki b. dyrektorowi metra. - Mamy dowody, że były to pieniądze firmy, która wygrała przetarg - mówił wcześniej Jerzy Kasiura z wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu dodała, że w październiku 2009 r. nawiązano ścisłą współpracę ze szwajcarskimi organami ścigania. - Efektem tego było podpisanie umowy o utworzeniu wspólnego, polsko-szwajcarskiego zespołu śledczego, którego głównym zadaniem jest wyjaśnienie wszystkich wątków związanych z przetargiem na dostawę wagonów - tłumaczyła wcześniej Czerepak.
Funkcjonariusze CBA na polecenie wrocławskiej prokuratury zabezpieczyli dokumenty związane z przeprowadzeniem przetargu. W charakterze świadka został przesłuchany również obecny prezes spółki, Jerzy Lejk.
Bohdan Z. pracował w Metrze Warszawskim od początku budowy pierwszej linii. Dyrektorem spółki był od 1991 roku. Został zwolniony w 2003 roku, kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński.
Według autorów filmu wyemitowanego w TVN24 na początku listopada, informacje o tym, że przy przetargu na zakup wagonów metra mogło dojść do wręczenia łapówki, przekazał prokuraturze Peter V., zwany "kasjerem lewicy".
Przetarg na zakup wagonów o wartości ponad 500 mln zł nadzorował w imieniu zarządu Jerzy Lejk - odpowiedzialny za drogi i transport wiceprezydent Warszawy z rekomendacji SLD. Jeden z bohaterów filmu - znajomy V. - twierdził, że opowiadał mu on o wypłaconej łapówce, która "następnie trafiła na konto mieszczącego się w Zurychu Coutts banku (V. był tam członkiem zarządu).