Zarkawi zaatakował bagdadzkie kościoły?
W serii na zamachów na kościoły w Bagdadzie zginęło dziesięć osób a ponad 40 zostało rannych - potwierdziło amerykańskie dowództwo w stolicy Iraku. Zdaniem rządu irackiego, akcja została
zorganizowana przez związaną z Al-Kaidą tzw. grupę Zarkawiego.
02.08.2004 | aktual.: 02.08.2004 12:20
Z informacji, podanej przez Amerykanów wynika, że zamachowcy zaatakowali cztery (a nie jak podawano w niedzielę sześć) kościoły chrześcijańskie w Bagdadzie i na północy kraju w Mosulu - akcje były najwyraźniej skoordynowane w czasie. Ataków dokonywano w momencie, gdy wierni wychodzili ze świątyni po zakończonej mszy.
Wg amerykańskiego rzecznika, w Bagdadzie udało się odnaleźć i rozbroić ładunek wybuchowy, podłożony w pobliżu piątego kościoła. Ładunek ten składał się z 15 pocisków moździerzowych, połączonych i wyposażonych w zdalnie sterowany detonator.
W komunikacie armii amerykańskiej nie ma mowy o liczbie ofiar w Mosulu.
Doradca ds.bezpieczeństwa narodowego tymczasowego rządu irackiego, Mowafak al-Rubai oskarżył o zamachy związaną z Al-Kaidą grupę islamskiego terrorysty Musaba al-Zarkawiego.
Nie ma ani cienia wątpliwości, że zamachy te noszą znamiona akcji Zarkawiego - powiedział w poniedziałek iracki doradca. Jego zdaniem, celem takiej operacji miało być "wygnanie z Iraku chrześcijańskiej mniejszości".
Chrześcijanie stanowią ok. trzy procent mieszkańców Iraku i szacuje się, że jest ich tu ok. 800 tysięcy. Większość mieszka w Bagdadzie.
W niedzielę Stolica Apostolska potępił zamachy, wyrażając jednocześnie obawy przed dalszym wzrostem napięcia w Iraku. To straszne i niepokojące, ponieważ po raz pierwszy celem (zamachów) w Iraku stały się chrześcijańskie kościoły. Wydaje się to być próbą wzmożenia napięcia przez dążenie do ugodzenia we wszystkie grupy społeczne, w tym Kościoły - powiedział zastępca rzecznika Watykanu, ojciec Ciro Benedettini. (ab)