Zarkawi chory lub ranny?
Władze wojskowe w Iraku przypuszczają, że
najgroźniejszy terrorysta w tym kraju, Abu Musab Zarkawi, może być
chory lub ranny, gdyż w zeszłym tygodniu przebywał w szpitalu w
prowincji Anbar.
05.05.2005 | aktual.: 05.05.2005 17:13
Jak podał czwartkowy "Washington Post", powołując się na anonimowe źródła wojskowe, Zarkawi zostawił także informacje o swoim stanie zdrowia w komputerze-laptopie, przechwyconym przez wojsko.
20 lutego Zarkawi został zatrzymany w swoim samochodzie przy drogowym punkcie kontrolnym koło miejscowości Ramadi, ale uciekł porzucając samochód. Był w nim laptop, fotografie Zarkawiego i numery kontaktowe.
O pobycie Zarkawiego w szpitalu poinformowała w meczetach jego grupa terrorystyczna, związana z Al-Kaidą. Wojska amerykańskie próbowały go tam schwytać, ale im się to nie udało.
Zarkawi, narodowości jordańskiej, jest najbardziej poszukiwanym terrorystą w Iraku. Władze wyznaczyły za jego głowę nagrodę w wysokości 25 milionów dolarów. Uważa się go za odpowiedzialnego za serię porwań Amerykanów, zakończonych filmowanymi na wideo egzekucjami ofiar, którym Zarkawi osobiście obcinał głowy.
W ostatnich miesiącach widziano go kilkakrotnie w prowincji Anbar i co najmniej raz żołnierze amerykańscy byli bliscy jego złapania.
Tomasz Zalewski