Tragiczne wieści po wypadku autobusu na A4. "Nie żyje"

Nie żyje kierowca autokaru, który rozbił się po upadku z wiaduktu autostrady A4. - 60-latek, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń, zmarł w szpitalu - przekazała w niedzielę Agnieszka Goguł z policji w Zgorzelcu.

Tragiczny wypadek na autostradzie
Tragiczny wypadek na autostradzie
Źródło zdjęć: © Straż pożarna
Mateusz Dolak

Według komunikatu Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu, autobus jadący w stronę Niemiec przebił barierki, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie przejechał przez bariery dźwiękochłonne i spadł z wiaduktu z wysokości około dziesięciu metrów na pobliski teren zielony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W autokarze przebywał tylko kierowca.

Komunikat służb po wypadku

– Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ustabilizowaniu pojazdu, dotarcia do osoby poszkodowanej w celu oceny jej stanu przez ratowników ZRM, a następnie na jej ewakuacji. Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował osobę poszkodowaną do szpitala - przekazywali strażacy.

- 60-letni kierowca autokaru, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń, zmarł w szpitalu w Zgorzelcu - poinformowała w niedzielę Agnieszka Goguł z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lokalnewypadekkierowca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (119)