Tragiczne wieści po wypadku autobusu na A4. "Nie żyje"
Nie żyje kierowca autokaru, który rozbił się po upadku z wiaduktu autostrady A4. - 60-latek, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń, zmarł w szpitalu - przekazała w niedzielę Agnieszka Goguł z policji w Zgorzelcu.
Według komunikatu Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu, autobus jadący w stronę Niemiec przebił barierki, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie przejechał przez bariery dźwiękochłonne i spadł z wiaduktu z wysokości około dziesięciu metrów na pobliski teren zielony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W autokarze przebywał tylko kierowca.
Komunikat służb po wypadku
– Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ustabilizowaniu pojazdu, dotarcia do osoby poszkodowanej w celu oceny jej stanu przez ratowników ZRM, a następnie na jej ewakuacji. Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował osobę poszkodowaną do szpitala - przekazywali strażacy.
- 60-letni kierowca autokaru, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń, zmarł w szpitalu w Zgorzelcu - poinformowała w niedzielę Agnieszka Goguł z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.
Czytaj też: