"Trafił do szpitala". Komunikat po akcji przy pomniku smoleńskim
Mężczyzna, który w sobotę wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie, trafił na obserwację psychiatryczną do szpitala - poinformował w niedzielę podkom. Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
- Niezbędna była konsultacja psychiatryczna i lekarz zdecydował, że mężczyzna zostanie na obserwacji w szpitalu - poinformował PAP podkomisarz Wiśniewski.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Mężczyzna, który miał przy sobie przedmiot przypominający broń, wspiął się na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akcja policji
Komendant stołeczny policji natychmiast ogłosił alarm. Na miejsce skierowano policyjnych negocjatorów oraz kontrterrorystów, którzy podjęli próbę nawiązania kontaktu z mężczyzną.
Po kilku godzinach negocjacji, przed godziną 17:00, podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji poinformował o zatrzymaniu mężczyzny. - Mężczyzna został obezwładniony, nikomu nic się nie stało - przekazał Wiśniewski.
Policjanci użyli granatów hukowych, by zdezorientować mężczyznę. Umożliwiło to jego bezpieczne zatrzymanie.
Czytaj też: