Kwaśniewski zapytany o picie alkoholu. Szybka riposta

- Tylko pogratulować, że jeszcze żyje - stwierdził na antenie Radia Zet Aleksander Kwaśniewski pytany o słowa Leszka Millera ws. picia alkoholu za czasów PRL.

Aleksander Kwaśniewski pytany o picie alkoholu w PRL
Aleksander Kwaśniewski pytany o picie alkoholu w PRL
Źródło zdjęć: © East News, Radio Zet
Mateusz Dolak

Leszek Miller na początku października był gościem Radia Zet. Program składa się z części pytań od słuchaczy, którzy za pośrednictwem prowadzącego zapytali byłego premiera o to "kto miał najmocniejszą głowę w polskiej polityce w czasach PRL i później?".

- Józef Oleksy. Niezależnie od tego, ile wypił alkoholu, zawsze był trzeźwy - przyznał Miller i dodał, że jego partyjny kolega mógł wypić "nieograniczoną ilość". Po tej odpowiedzi dziennikarz Bogdan Rymanowski zapytał "kto w takim razie miał najsłabszą głowę?".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- No powiedzmy, że nie tylko on, ale wymienię to nazwisko: Aleksander Kwaśniewski. Nie dawał sobie rady w takich zawodach. [...] Odjeżdżał do domu [...] Zawsze tyły były zabezpieczone - powiedział z rozbrajającą szczerością Miller.

"Nie uczestniczyłem"

6 listopada gościem tego samego programu w Radiu Zet był Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent od słuchaczy dostał prośbę, by odnieść się do słów Leszka Millera.

- Ja po pierwsze nigdy w tych wyścigach nie uczestniczyłem - zastrzegł Kwaśniewski.

Za chwilę dodał, że "musi docenić Leszka Millera". - Skoro on pił ze wszystkimi członkami PZPR-u i może taką opinię wydać, to tylko pogratulować, że jeszcze żyje - skwitował.

Po jego słowach prowadzący wywiad - Bogdan Rymanowski - wybuchł śmiechem.

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
aleksander kwaśniewskiLeszek Milleralkohol
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (252)