Zapytała Mateusza Morawieckiego o dymisję. Premier kluczył w odpowiedzi

Podczas wystąpienia w Kielcach premier Mateusz Morawiecki został zapytany, czy poda się do dymisji, jeśli fundusze z KPO do końca roku nie trafią do Polski. W odpowiedzi kluczył i przekonywał, że jest dobrej myśli. Dodał także, że rząd PO stracił dużo więcej pieniędzy przez lukę VAT.

Mateusz Morawiecki
Kielce, 08.09.2022. Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej towarzysz�cej wizycie na XXX Mi�dzynarodowym Salonie Przemys�u Obronnego w Kielcach, 8 bm. (jm) PAP/Piotr Polak
Piotr Polak
30 30., bro�, konferencja, Mi�dzynarodowy Salon Przemys�u Obronnego, MSPO, obrony, polityk, polityka, prasowa, premier, wizyta krajowa, XXXZapytała Mateusza Morawieckiego o dymisję. Premier kluczył w odpowiedzi
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Polska wciąż czeka na unijne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Mimo że w czerwcu Komisja Europejska przyjęła polski KPO, dokumentu wciąż nie zatwierdziła Rada UE. Z tego powodu, pieniądze jak dotąd nie zostały wypłacone.

O kwestię unijnych pieniędzy pytała premiera Morawieckiego dziennikarka TVN24. - Jeśli do końca roku nie uda się rządowi PiS zagwarantować Polakom kilkuset miliardów złotych w ramach KPO, czy pan poda się do dymisji? - zapytała.

Nie usłyszeliśmy jednak jasnej odpowiedzi na to pytanie. Szef polskiego rządu zaczął kluczyć, mówiąc o pieniądzach z różnych programów unijnych. - Różne programy unijne, można łącznie liczyć - w najbliższej perspektywie - na ponad 700 miliardów złotych. Wszystkie one są ważne. Ważne jest również to, żebyśmy już dziś ruszali z projektami, bo możemy z niektórymi nie zdążyć, jeżeli za późno zostaną rozpoczęte - mówił Morawiecki. Dodał także, że na jego polecenie PFR "zbudował odpowiednią machinę finansowania tych projektów, które będą finansowane z programu odbudowy".

Mateusz Morawiecki przekonywał, że jest dobrej myśli. Zwłaszcza, że jego zdaniem unijni partnerzy Polski widzą, jak rząd naprawił fundusze publiczne mimo niesprzyjających okoliczności. - To jest nasza siła - mówił premier. Jak dodał, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, Polska straciła mnóstwo pieniędzy przez lukę w VAT. - To skandal, jaka pula pieniędzy przeciekała - dużo większa, niż środki unijne - mówił.

Pat ws. unijnych pieniędzy dla Polski

Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in., że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

15 lipca weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstaje Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent podkreślał, że jego celem jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz "danie rządowi narzędzia" do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Zmian w SN oczekiwała KE w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE z lipca ub. roku. Komisja m.in. od zmian w tym zakresie uzależniała akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała w rozmowie z "DGP", że aby otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak "nowa ustawa [nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym - przyp. red.] nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej".

Von der Leyen podkreśliła, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE, co jeszcze nie nastąpiło. - W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania - dodała.

Konsternacja po słowach Kaczyńskiego. "Prezes ostro zarysował nasze podejście"

Wybrane dla Ciebie

List Trumpa do Nawrockiego. MSZ odpiera zarzuty
List Trumpa do Nawrockiego. MSZ odpiera zarzuty
Tusk: żołnierz musi wiedzieć, że państwo stoi po jego stronie
Tusk: żołnierz musi wiedzieć, że państwo stoi po jego stronie
Szef sztabu w Mirosławcu nie żyje. Ppłk Konrad Barnaś miał 45 lat
Szef sztabu w Mirosławcu nie żyje. Ppłk Konrad Barnaś miał 45 lat
AfD z rekordowym poparciem. Dziś wygrałaby wybory w Niemczech
AfD z rekordowym poparciem. Dziś wygrałaby wybory w Niemczech
Dmuchana potęga Rosji. Nie zdołali ukryć tej wpadki
Dmuchana potęga Rosji. Nie zdołali ukryć tej wpadki
Deportacja za lot dronem nad Belwederem. Jest decyzja ws. Ukraińca
Deportacja za lot dronem nad Belwederem. Jest decyzja ws. Ukraińca
Tragiczny wypadek pod Lublinem. Zginął kierowca ciężarówki wiozącej jabłka
Tragiczny wypadek pod Lublinem. Zginął kierowca ciężarówki wiozącej jabłka
Tragiczny wypadek w Faściszowej. Młody motocyklista nie żyje
Tragiczny wypadek w Faściszowej. Młody motocyklista nie żyje
Znaleziono kolejnego drona. Akcja służb pod Zamościem
Znaleziono kolejnego drona. Akcja służb pod Zamościem
Rosjanie używają sprzętu z II wojny? Doniesienia z frontu
Rosjanie używają sprzętu z II wojny? Doniesienia z frontu
Tajemnicza notatka rządowa. Jest oświadczenie BBN ws. rakiety
Tajemnicza notatka rządowa. Jest oświadczenie BBN ws. rakiety
Groźny incydent w Czeladzi. Kierowca taksówki zaatakowany maczetą
Groźny incydent w Czeladzi. Kierowca taksówki zaatakowany maczetą