Zaprzysiężenie Joe Bidena zagrożone? Ekspert ds. bezpieczeństwa wyjaśnia
W czasie środowych zamieszek w USA zginęły cztery osoby, a policja zatrzymała kilkadziesiąt osób. Protestujący, którzy zjawili się w Waszyngtonie, aby wyrazić poparcie dla Donalda Trumpa, wdarli się siłą na Kapitol. 20 stycznia odbędzie się natomiast zaprzysiężenie Joe Bidena na nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czy ze względu na duże niepokoje społeczne ceremonia odbędzie się w zmienionej formie? - Wydaje mi się, że Amerykanie zrobią wszystko, żeby pokazać, że demokracja jednak zwyciężyła, że zadziałały procedury i są oni w stanie zapanować nad tą grupą zachowującą się ekstremistycznie - stwierdził w programie WP "Newsroom" dr Krzysztof Liedel, ekspert ds. bezpieczeństwa. Podkreślił natomiast, że "środki bezpieczeństwa będą już niewspółmierne do tego, o czym zazwyczaj wiemy". - Nie możemy zapominać również o tym, że Amerykanie żyją w stanie zagrożenia terrorystycznego. Jakiś czas temu wyeliminowali irańskiego generała Ghasema Solejmaniego, Iran grozi akcją odwetową - powiedział dr Liedel.