Zapowiedział wniosek do prokuratury. Morawiecki w tarapatach

- W sprawie byłego premiera Mateusza Morawieckiego komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych skieruje do prokuratury wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa - powiedział w czwartek wiceprzewodniczący komisji Jacek Karnowski. Dodał, że będą też inne wnioski.

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
oprac. JUL

23.05.2024 | aktual.: 23.05.2024 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jacek Karnowski w czwartek w Studiu PAP, został zapytany o to, w czyjej sprawie sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych skieruje wnioski do prokuratury.

- Na pewno w sprawie premiera Mateusza Morawieckiego, bo on już się przyznał, że podpisał decyzję ws. przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych - zapowiedział wiceprzewodniczący komisji śledczej.

- Nie pamięta, kto zawnioskował o te wybory, nie pamięta czy rozmawiał o nich z opozycją. Właściwie bardzo wiele nie pamięta, ale przyznał się do tego, że to on podejmował ostateczną decyzję. Zresztą obciążyły go zeznania panów ministrów Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego - podkreślił Karnowski, nawiązując do środowego przesłuchania byłego premiera przed komisją śledczą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zawiadomienie nie tylko na Morawieckiego

Karnowski dodał, że nie będzie to jedyne zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Kolejne mogą dotyczyć byłego wicepremiera, szefa MAP Jacka Sasina oraz byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.

- Wielokrotnie mijał się z prawdą. Mówił, że o czymś nie wiedział, a inni świadkowie twierdzili, że wiedział. (...) Twierdził, że nie wiedział o tym, że Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie będzie drukowała kart wyborczych. Nie wiedział, że panowie Sasin i Kamiński nie podpisali umów, a oni mówili, że wiedział - zaznaczył poseł, potwierdzając, że podobnie jak Dariusz Joński, jest zdania, że były premier kłamał podczas przesłuchania.

Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą

Karnowski, odnosząc się do zaplanowanego na piątek przesłuchania przez komisję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że będzie go pytał przede wszystkim o podejmowane na ul. Nowogrodzkiej decyzje polityczne, które miały doprowadzić do przeprowadzenia wyborów w nowym trybie. Przypomniał, że Kaczyński będzie ostatnim świadkiem, jaki stanie przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych.

Jednak, jak zaznaczył, jeśli w czasie tworzenia raportu okaże się, że warto kogoś dodatkowo przesłuchać, to "komisja zostawiła sobie taką furtkę".

Morawiecki przesłuchany w związku z wyborami kopertowymi

W środę sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych zakończyła przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Zeznał on m.in., że decyzję o przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych w 2020 r. podjęło kierownictwo polityczne PiS. Podkreślił też, że według jego wiedzy nie było wątpliwości, co do finansowania wyborów prezydenckich oraz że w przypadku pandemii wybory korespondencyjne byłyby bezpieczniejsze niż te w lokalach wyborczych.

Mateusz Morawiecki był przesłuchiwany w związku z wydanymi przez niego dwiema decyzjami z 16 kwietnia 2020 r. Pierwsza polecała Poczcie Polskiej podjęcie i realizację "niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, z powodu panującej wówczas pandemii". Druga decyzja zobowiązywała PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory, czyli wydrukowanie pakietów wyborczych.

Wybory, które się nie odbyły

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19.

Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1036)