Zapłacił taksówkarzowi za kurs... ciosami nożem
Samotna jazda samochodem w nocy bywa niebezpieczna. Równie niebezpieczna bywa podróż z nieznajomym. Przekonał się o tym gdyński taksówkarz, któremu klient chciał zapłacić w "oryginalny" sposób.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 23.00 w rejonie ul. Złotej na gdyńskim Pogórzu. Klient zamówił kurs, po czym kilka razy ranił nożem kierowcę w okolice klatki piersiowej. O zdarzeniu poinformował innych sam poszkodowany. Udało mu się zadzwonić do swojego kolegi, który zaalarmował policję i pogotowie.
Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, ale szybko został zatrzymany przez gdyńską policję. 19-letni agresor nie został jeszcze przesłuchany, ale przyznał się już policjantom, że jechał feralną taksówką. Śledczy na razie nie chcą komentować sprawy.
- Na razie zbierane są dowody, zeznania składa pokrzywdzony. Czekamy na wyniki analizy laboratoryjnej krwi sprawcy, aby wyjaśnić, czy mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. Poszukujemy też świadków zdarzenia - powiedział WP.PL rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, komisarz Michał Rusak.
Dopiero po zebraniu wszystkich dowodów, zostanie ustalone, czy i jakie zarzuty zostaną postawione 19-latkowi. Obecnie mężczyzna jest zatrzymany na 48 godzin. Jeżeli okaże się, że jest sprawcą napaści, będzie mu grozić od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.