Według dziennika, jest to część programu brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, mającego nakłonić imigrantów, którzy weszli w konflikt z prawem, do wyjazdu z kraju. Procedury przymusowej deportacji trwają zazwyczaj wiele miesięcy.
Resort potajemnie wprowadził do użytku karty dwa miesiące temu. Plakaty, zachęcające do skorzystania z rządowego programu, rozwieszono w więzieniach i punktach deportacji imigrantów na terenie Anglii i Walii.
Rząd nie poinformował jednak oficjalnie o programie parlamentarzystów. Pomysł krytykuje opozycja, według której gabinet Gordona Browna stracił kontrolę nad problemem imigracji w Wielkiej Brytanii, a teraz trwoni pieniądze podatników.
Niektórzy przeciwnicy programu wskazują, że jeśli rząd kieruje taką propozycję dla imigrantów, powinien umożliwić skorzystanie z niej także więźniom narodowości brytyjskiej.