Zamykanie kościołów. Szymon Hołownia chce restrykcyjnych obostrzeń
Lider Polski 2050 uważa, że w sprawie kościołów powinny obowiązywać podobne restrykcje jak w poprzednim roku. Szymon Hołownia ocenił również działania rządu ws. obostrzeń, nazywając je chocholim tańcem. Wezwał też Mateusza Morawieckiego do przeprosin.
Szymon Hołownia w Niedzielę Palmową nie poszedł do kościoła. Tłumaczył, że trzeba powstrzymać ludzi od udziału w dużych zgromadzeniach, a wierzący znajdą inne sposoby, które nie narażą zdrowia i życia innych ludzi. Polityk powiedział, że gdyby był premierem, to ws. kościołów wprowadziłby obostrzenia sprzed Wielkanocy poprzedniego roku.
Szymon Hołownia o kościołach: policja ich nie kontroluje
Lider Polski 2050 odniósł się na antenie Radia Zet do zamykania kościołów, podkreślając, że teraz mamy gorszą sytuację epidemiczną. Uważa, że stanowisko w tej kwestii powinno być jednoznaczne i "obostrzenia powinny być naprawdę restrykcyjne". Hołownia zwraca uwagę, że nawet policja nie ma w zwyczaju kontrolować kościołów. Dodaje, że osoby zgłaszające nieprzestrzeganie rygorów są często szykanowane.
Polityk odniósł się również do działań rządu ws. restrykcji. - To taniec od ściany do ściany. Na konferencji pierwsze konkrety padły po pół godzinie, bo szukali winnych i uprawiali kaznodziejstwo - mówił. Hołownia chciałby wprowadzić stan klęski żywiołowej, aby uporządkować całą sytuację na bazie prawnej. Lider Polski 2050 wspomina również o decentralizacji szczepień i dopuszczeniu do zawodów studentów ostatnich lat medycyny.
Lider Polski 2050: Mateusz Morawiecki powinien przeprosić
Według Hołowni Mateusz Morawiecki powinien przeprosić za słowa o prywatnej służbie zdrowia. - My już naprawdę jesteśmy zmęczeni tym chocholim tańcem, odwoływaniem epidemii, a potem mówieniem, że jest tragicznie i tak 15 razy w ciągu jednej pandemii. Można zwariować - podsumowuje. Według lidera Polski 2050, jeśli "stawia się znak 'STOP' na środku autostrady i nie tłumaczy dlaczego, to nie ma się co dziwić, że ludzie zaczną ignorować przestrzeganie znaków".
Burza po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego. Michał Dworczyk: dla mnie to kompletnie niezrozumiałe
Źródło: Radio Zet