Zamordował Polkę, ciało schował pod łóżkiem i wyjechał
22-letni Brytyjczyk został skazany na 14 lat więzienia za brutalny mord na Polce, Magdalenie J. W trakcie kłótni, zamordował swoja polską przyjaciółkę, ciało zapakował w plastikowe torby i schował pod łóżkiem.
Do zabójstwa doszło w miejscowości Norwich, gdzie 25 stycznia tego roku znaleziono ciało 34-letniej Polki. Kobieta została uduszona, a jej zwłoki z licznymi obrażeniami, owinięte w folię i plastikowe torby, schowane były pod łóżkiem w zamieszkiwanym przez nią domu.
22-letniego Aarona O'Briena, partnera Polki, aresztowano następnego dnia w North Yorkshire, mimo, iż twierdził, że nie ma nic wspólnego z morderstwem. Jednak już następnego dnia przyznał się do zbrodni.
W toku śledztwa okazało się, że między kochankami doszło do konfliktu, gdyż O'Brien spędził noc z inna kobietą. W czasie kłótni mężczyzna brutalnie pobił i zamordował Polkę, a następnie schował jej ciało pod łóżkiem, zamknął pokój na klucz i wyjechał z miasta. Gdy następnego dnia nie pojawił się w pracy i nie odbierał telefonu, jego zaniepokojony ojciec postanowił go odwiedzić i sprawdzić, co się dzieje z synem. Razem z właścicielem mieszkania weszli do zamieszkiwanego przez parę domu i znaleźli zamordowaną Magdalenę J.
Cytowany przez BBC detektyw Jes Fry z policji w Norfolk powiedział po ogłoszeniu wyroku, że styl życia zabójcy był "samolubny i hedonistyczny". Dodał też, że O'Brien "wykorzystał Magdalenę, nie zważając na jej uczucia".
(A.C.)