Zamordował matkę, ale jest niepoczytalny
Sąd Okręgowy w Legnicy z powodu niepoczytalności sprawcy umorzył postępowanie wobec ucznia liceum, który we wrześniu 2003 roku, mając 19-lat, zamordował swoją matkę, po czym ukrył jej ciało w wersalce, a następnie wywiózł je za miasto i pozostawił w przydrożnym rowie.
"Sąd uznał, że Marcin G. udusił matkę, ale nie może odpowiadać za swój czyn ze względu na stwierdzoną u niego przez zespół biegłych całkowitą niepoczytalność, która jest następstwem choroby psychicznej. Dlatego sąd zdecydował o umieszczeniu go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym" - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy Jerzy Kula.
Dodał, że sąd podjął tę decyzję w oparciu o wniosek legnickiej prokuratury, która badała sprawę mordu dokonanego na 50-letniej Halinie K.-G. przez jej syna. Do zdarzenia doszło 20 września 2003 roku.
Kilka dni później ciało zamordowanej kobiety odkryto w rowie w pobliżu miejscowości Studnica k. Legnicy. Zwłoki ujawnił mieszkaniec Studnicy, który zauważył leżące przy drodze ciało kobiety.
Legnicka policja w związku z tą sprawą zatrzymała syna ofiary - 19-letniego wówczas ucznia jednego z legnickich liceów. Śledztwo potwierdziło, że to on był mordercą. Po dokonaniu zbrodni ciało matki ukrył w tapczanie. W mieszkaniu zorganizował prywatkę, a nad ranem, wspólnie z jednym z kolegów, wyniósł zwłoki z domu i przewiózł w okolice Studnicy, gdzie wyrzucił ciało.
"Policja zatrzymała wtedy także kolegę licealisty, 19-letniego studenta, a my postawiliśmy go w stan oskarżenia, zarzucając pomoc w zacieraniu śladów morderstwa. Mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze" - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy Leonard Michalak.