Zamknięta przestrzeń powietrzna nad północną Polską
Nad północną Polską do odwołania zamknięto ruch powietrzny - poinformował Grzegorz Hlebowicz z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Ruch lotniczy w Polsce i na świecie został zakłócony z powodu erupcji wulkanu na Islandii.
Niewykluczone, że zamknięta zostanie także przestrzeń nad Polską południową. Synoptycy zapowiadają, że w ciągu nocy chmura będzie się przemieszczać na południe kraju. Decyzje będą podejmowane na bieżąco - mówi Grzegorz Hlebowicz.
Zdaniem ekspertów, popiół z wulkanów może spowodować nagłe wyłączenie silników. Tak stało się w 1989 roku w samolocie holenderskich linii lotniczych KLM, który był w drodze z Amsterdamu do Tokio. Nad Alaską chmura wulkanicznego pyłu spowodowała wyłączenie wszystkich silników maszyny, ale załodze udało się je ponownie uruchomić.
Zakłócenia ruchu lotniczego nad Europą mogą potrwać 48 godzin - ostrzegła europejska agencja bezpieczeństwa lotów Eurocontrol. W Europie odwołano ok. 25% lotów. Przez utrudnienia w ruchu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek musiał odwołać swoją wizytę w Watykanie i spotkanie z papieżem Benedyktem XVI.
Po wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjoell, do którego doszło w środę rano, w Europie Północnej jest sparaliżowany ruch lotniczy. Unoszące się w atmosferze chmury pyłu wulkanicznego sprawiają, że nie ma widoczności, poza tym są groźne dla silników odrzutowych i powłok samolotów.
Paradoksalnie, komunikacja lotnicza w rejonie samej Islandii nie jest zakłócona, ponieważ wiatr odsuwa chmurę wulkanicznego pyłu od wyspy. Lotnisko w Reykjaviku działało normalnie.
Wiele lotów odwołanych
W Poznaniu na lotnisku Ławica odwołano loty linii Ryanair z i do Londynu Stansted oraz z i do Bristolu - poinformowała rzecznik portu Hanna Surma. W Poznaniu odwołano przylot z Londynu o 15.30 i wylot o 15.55, oraz przylot z Bristolu o 14.50 i start o 15.15
Z Warszawy odwołano kilkanaście połączeń, m.in poranny lot do Glasgow i Dublina a także popołudniowe połączenie do Londynu o 15.00 i 18.00. Na lotnisku w Gdańsku odwołano dzisiejsze połączenia do Bristolu, Oslo i Dublina. Nie poleciały także maszyny do Kopenhagi i Amsterdamu. Rzecznik portu lotniczego Kamil Wnuk dodał, że pojawiły się informacje o kolejnych możliwych odwołaniach lotów z Europy Zachodniej, między innymi z Brukseli.
Również ze Szczecina nie wyleciał samolot do Dublina. Wszystkie inne loty odbywają się jednak bez zakłóceń.
Na lotnisku w Gdańsku odwołano dzisiejsze połączenia do Bristolu, Oslo i Dublina.
Ryanair z powodów bezpieczeństwa odwołał dzisiaj wszystkie połączenia z Wielkiej Brytanii do Bydgoszczy - poinformowała Sylwia Gładkowska z bydgoskiego Portu Lotniczego. Odwołane zostało przedpołudniowe połączenie z Liverpoolu do Bydgoszczy, nie przyleci też wieczorny samolot z Birmingham. Do Bydgoszczy nie przyleci też samolot z lotniska Londyn Stansted.
Jerzy Buzek uziemiony
Zaplanowana na piątek wizyta przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka w Watykanie, gdzie miał go przyjąć papież Benedykt XVI, została odroczona z powodu zamknięcia lotniska w Brukseli po wybuchu islandzkiego wulkanu.
Z tego samego powodu do Polski nie mogli wylecieć z lotniska w Brukseli polscy eurodeputowani, którzy chcą wziąć w weekend udział w uroczystościach pogrzebowych ofiar sobotniej katastrofy samolotu prezydenckiego.
Buzek miał być w Watykanie przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Benedykta XVI. Miał też spotkać się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Tarcisio Bertone oraz szefem watykańskiej dyplomacji arcybiskupem Dominikiem Mambertim. Miał też wygłosić przemówienie do senatorów włoskich na temat roli parlamentów narodowych w integracji europejskiej.
"Jutrzejsza wizyta nie dojdzie do skutku. Odbędzie się w najbliższej przyszłości" - poinformowało biuro PE, nie podając nowego terminu
Część lotów USA-Europa odwołane
Około 80 lotów między USA a Europą zostało odwołanych - poinformowała agencja Associated Press.
- Większość odwołanych lotów to rejsy ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii i z powrotem - poinformował David Castelveter, rzecznik stowarzyszenia transportu powietrznego, które skupia większość głównych amerykańskich przewoźników. Jak dodał, niektóre linie odwołały również loty zaplanowane na piątek.
Rzeczniczka Federalnego Zarządu Lotnictwa (FAA) Laura Brown powiedziała, że trwa współpraca z liniami lotniczymi nad zmianą tras lotów z USA do Europy, tak aby ominąć chmurę pyłów wulkanicznych. Niektóre loty zostały zawrócone do USA już zeszłej nocy.
Linie American Airlines odwołały 21 lotów do i z Londynu, gdy brytyjskie władze zamknęły swoją przestrzeń powietrzną - powiedział rzecznik tego przewoźnika Tim Smith.
Trasa z Nowego Jorku do Londynu jest drugim z najbardziej obleganych kierunków na świecie po trasie między Hongkongiem a Tajwanem.
Skandynawia sparaliżowana
O 22.00 zostanie wstrzymany cały ruch lotniczy nad Szwecją. Powodem jest zagęszczenie pyłów wulkanicznych, niesionych przez prądy powietrzne z Islandii. Już o 13.00 władze szwedzkie nakazały zamknięcie kilku lotnisk w północnych regionach kraju.
Duński ruch lotniczy zostanie wstrzymany o 18.00. Decyzja ta dotyczy także kopenhaskiego lotniska Kastrup. Przewiduje się, że kursowanie samolotów będzie można wznowić jutro w południe.
Spośród państw skandynawskich najbardziej dotknięta oddziaływaniem chmury pyłów jest Norwegia. Tutaj już wcześniej musiano całkowicie unieruchomić komunikację lotnicza. Przewiduje się, że lotniska będą zamknięte cały piątek a może też i część soboty.
Trudna sytuacja jest w Finlandii, gdzie nieczynnych jest już ponad dziesięć lotnisk, a stołeczny port lotniczy Vanda zostanie unieruchomiony koło 21.00. W Finlandii już odwołano dwieście jutrzejszych lotów.
Decyzje te oznaczają zawieszeniu połączeń z Polską i z Polski. Wulkan paraliżuje Europę
Popiół wulkaniczny jest groźny dla silników odrzutowych i poszycia kadłubów samolotów, a ponadto może poważnie ograniczać widoczność. Tymczasem aktywność islandzkiego wulkanu Eyjafjoell nie słabnie. Kolumna dymu i popiołu, bijąca w niebo z krateru, osiąga 11 tysięcy metrów. Podobnie jak poprzedniego dnia, wiatr niesie popioły w kierunku wschodnim, w stronę kontynentu europejskiego.
Ruch lotniczy nad Wyspami Brytyjskimi, Danią i Norwegią jest sparaliżowany. Wulkan na Islandii wybuchł po raz drugi w tym tygodniu wyrzucając olbrzymi pióropusz pyłu na wysokość 18 kilometrów. Chmura pyłu wulkanicznego, zawierająca również większe fragmenty zeszklonej magmy przesuwa się nad Wyspami Brytyjskimi.
Francja
Naczelna Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego (DGAC) we Francji poinformowała, że z powodu chmury pyłu spowodowanej wybuchem wulkanu na Islandii lotniska na północy kraju, w tym w Calais i Lille, zostały zamknięte w czwartek o 17.00. Inne lotniska na zachodzie, wschodzie i północy Francji, m.in. w Strasburgu i Paryżu (w tym dwa główne lotniska paryskie: Roissy i Orly), zostaną zamknięte najpóźniej od 23.00. Nie podano, kiedy lotniska będą ponownie otwarte.
Air France odwołało około stu z 1700 lotów, które średnio samoloty tych linii wykonują codziennie - poinformował rzecznik francuskiego przewoźnika.
Niemcy
Chmura nadciągającego znad Islandii pyłu wulkanicznego spowodowała poważne utrudnienia w ruchu lotniczym w Niemczech. Wieczorem zamknięte zostało lotnisko w Hamburgu.
To jak dotąd jedyny niemiecki port lotniczy zamknięty po wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjoell. Niewykluczone jednak, że w ciągu następnych godzin kolejne niemieckie lotniska zostaną wyłączone z ruchu.
Zdaniem niemieckich meteorologów, nadciągająca z północnego zachodu chmura popiołu wulkanicznego dotrze w nocy do największego lotniska w Niemczech - we Frankfurcie nad Menem. Dziś do godzin popołudniowych odwołano na nim 150 lotów. We Frankfurcie ponadplanowo lądowało natomiast kilkadziesiąt samolotów, które nie mogły dotrzeć do zamkniętych lotnisk w Londynie i Skandynawii.
Z rozkładu lotów drugiego co do wielkości niemieckiego lotniska - w Monachium - skreślonych zostało dziś 40 połączeń. Tyle samo lotów odwołano na dwóch berlińskich lotniskach Tegel i Schönefeld.
Zdaniem meteorologów, skutki przejścia chmury pyłu wulkanicznego nad Niemcami podróżni mogą odczuwać nawet w nadchodzący weekend.
Belgia
Przestrzeń powietrzna nad Belgią została zamknięta do jutrzejszego wieczora z powodu chmury pyłu wulkanicznego nadciągającej znad Islandii. Nie działa więc lotnisko narodowe w belgijskiej stolicy, a także to w Charleroi, gdzie lądują samoloty tanich linii lotniczych. Popiół wulkaniczny jest niebezpieczny dla silników odrzutowych, kadłubów samolotów i znacznie ogranicza widoczność.
Komisja Europejska: pasażerom nie przysługują odszkodowania
Nawet pyły wulkaniczne znad Islandii, które spowodowały zamknięcie ruchu powietrznego w co najmniej 8 krajach UE, nie powodują, że pasażerowie tracą przysługujące im prawa w przypadku odwołanych albo opóźnionych lotów - przypomniała Komisja Europejska.
- Chmura wulkanicznych pyłów jest bardzo znaczącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lotów - oświadczył unijny komisarz ds. transportu Siim Kallas. - Ale nawet w tych wyjątkowych okolicznościach prawa pasażerów gwarantowane w Unii Europejskiej wciąż są stosowane i pasażerowie powinni się domagać ich respektowania.
Przypomniał, że chodzi o prawo do otrzymania wszelkich informacji ze strony linii lotniczych, prawo do posiłku, napojów albo hotelu w razie konieczności oraz - w przypadku odwołania lotu - prawo wyboru między zwrotem ceny za bilet a innym połączeniem.
Jednak w obecnej sytuacji pasażerowie nie mają prawa domagać się dodatkowych odszkodowań, które także są przewidziane w prawie europejskim - gdyż loty są odwołane z powodu siły wyższej, a nie z winy przewoźnika.
Zdaniem Kallasa, po erupcji wulkanu, która spowodowała chmurę pyłów przesuwającą się nad Europą, służby lotnicze krajów UE podejmują odpowiednie działania w celu zagwarantowania bezpieczeństwa lotniczego, a na poziomie UE jest "znakomita koordynacja i współpraca, przede wszystkim w ramach europejskiej agencji bezpieczeństwa lotów Eurocontrol".
Dlaczego pył wulkaniczny jest niebezpieczny?
Pył wulkaniczny jest składnikiem popiołów wulkanicznych i może długo utrzymywać się w powietrzu po wybuchu wulkanu. Jak pisze agencja Reutera, jest to najdrobniejszy materiał, w którego skład mogą wchodzić drobiny szkła, sproszkowanych skał i krzemianów. Z pyłu może utworzyć się chmura potencjalnie niebezpiecznego materiału przypominającego papier ścierny.
Pył wulkaniczny stanowi niebezpieczeństwo dla lotnictwa. Ścierny efekt pyłu jest groźny dla silników odrzutowych i poszycia kadłubów samolotów. Może zostać zniszczona również awionika. Rurki Pitota, czyli czujniki prędkości, mogą się zatkać i zepsuć. Szyba w kokpicie samolotu może po zetknięciu z pyłem stać się matowa, przez co pilot straci widoczność. Pył może nieść chmury kwasu siarkowego i solnego.
- Drobiny pyłu wulkanicznego mają wielkość kilku milimetrów, są bardzo twarde i ostre. Mogą się dostać do silnika i innych części samolotu i uszkodzić wszystko, z czym wchodzą w kontakt - mówi Jacques Renvier, dyrektor techniczny we francuskich zakładach silników lotniczych Snecma, cytowany przez Reutera.
Pył wulkaniczny jest niewidoczny dla pokładowych radarów meteorologicznych i często nie jest od razu zauważalny przez pilotów - informuje Paul Hayes, dyrektor ds. bezpieczeństwa powietrznego w brytyjskiej lotniczej agencji konsultingowej Ascend. Pierwszym sygnałem jest zapach siarki i ognie św. Elma.
Reuters odnotowuje, że zaledwie sześć tygodni temu władze europejskie zaplanowały przeprowadzenie pierwszych z dwóch przewidzianych na ten rok ćwiczeń mających na celu przeciwdziałanie katastrofie związanej z pyłem wulkanicznym.