Zamieszki w USA. "Cały świat zareagował jak Andrzej Duda"
Andrzej Duda odniósł się do napiętej sytuacji w USA, twierdząc, że to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych. Według opozycji prezydent powinien skrytykować Donalda Trumpa oraz atak na Kapitol. Do tych zarzutów odniósł się pełnomocnik prezydenta. "Cały świat zareagował jak Andrzej Duda" - przekazał Krzysztof Szczerski i ocenił przyszłość relacji Polska-USA.
- Andrzej Duda na bieżąco zabierał głos w sprawie tego, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych - przekazał w Jedynce - Programie 1 Polskiego Radia Krzysztof Szczerski.
- Andrzej Duda powiedział, że Polska ma zaufanie do instytucji amerykańskich. Wyraził przekonanie, że ten kryzys w USA będzie wydarzeniem krótkotrwałym i tak właśnie się stało. To była właściwa reakcja prezydenta - dodał.
Pełnomocnik prezydenta przekazał także, że "poza kilkoma przywódcami europejskimi, to cały świat zareagował mniej więcej tak jak prezydent Duda".
- To, że kilka stolic europejskich wyszło przed szereg, nie jest dobrą praktyką w relacjach międzynarodowych - dodał pełnomocnik prezydenta.
Relacja Polska-USA. "Dobre cztery lata dla Polski"
Krzysztof Szczerski przekazał, jak ocenia przyszłość relacji Polska-USA po zmianie prezydenta USA, ale także większości w Parlamencie. Pełnomocnik odniósł się także do zarzutów dotyczących tego, że "Polska zbyt mocno inwestowała w relacje z prezydentem Trumpem oraz republikanami".
- Myśmy budowali relacje Polska-USA, między urzędującymi prezydentami: Andrzejem Dudą i Donaldem Trumpem. Nie ma więc mowy o żadnym "przegięciu" w jedną stronę. Przecież drugiego, alternatywnego prezydenta w USA nie było - wyjaśnił pełnomocnik Andrzeja Dudy.
Krzysztof Szczerski przekazał także, że wiele środowisk, również w Polsce, będzie zachęcało nowe władza amerykańskie do tego, aby podjęły kwestie ideologiczne w relacjach Warszawa-Waszyngton.
Gość Jedynki powiedział także, że prezydentura Trumpa była dobra dla Polski. - To były znakomite cztery lata w relacjach polsko-amerykańskich - powiedział.
Szczerski odniósł się także do blokady kont Donalda Trumpa w mediach społecznościowych. - Atutem tych mediów było to, że spotykali się tam ludzie z różnych stron debaty politycznej. Jeśli firmy Big Tech staną się jedynie liberalno-lewicowymi bańkami, utracą ten atut - powiedział Szczerski.