Zamieszki w Chinach
Największe protesty od 20 lat
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
W Urumczi na północnym zachodzie Chin doszło do starć między lokalną ludnością i policją. Zginęło w nich 140 osób, a ponad 800 zostało rannych. Pokojowy początkowo protest Ujgurów demonstrujących przeciw zniesławieniom i brutalnej polityce władz przekształcił się w krwawe zamieszki.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Według naocznych świadków, na których powołuje się BBC, demonstranci wyszli na ulice w niedzielne popołudnie. Zdaniem chińskich władz pierwsi przemocy użyli Ujgurzy. Ci twierdzą, że to policja zaatakowała pokojową manifestację.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Według oficjalnych informacji podpalono ponad 260 samochodów i 200 domów.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Zdaniem zagranicznych korespondentów to najbardziej krwawe starcia w Chinach od czasu masakry na placu Tiananmen.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Chińskie władze oskarżają wszczęcie zamieszek zagraniczne organizacje Ujgurów - w tym Światowy Kongres Ujgurów. Organizacją tą kieruje najbogatsza niegdyś kobieta Chin, biznesmenka Rebija Kadir. Przez kilka lat ta Ujgurka przebywała w chińskim więzieniu. W tej chwili znajduje się na emigracji w USA.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Według chińskich władz, przemocy pierwsi użyli Ujgurzy. Agencja Xinhua podała, że demonstranci byli uzbrojeni w pałki, noże i cegły.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Nie wiadomo jednak jak wyglądał faktyczny przebieg wydarzeń.
Zamieszki w Chinach - 140 zabitych, 800 rannych
Po protestach aresztowano kilkaset osób. Prawdopodobnie liczba ofiar jeszcze wzrośnie.