Zamiast łączyć - dzieli

Polska i Litwa jeszcze nie porozumiały się w sprawie budowy mostu energetycznego między obydwoma krajami.

12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 11:27

Miał on połączyć nasze systemy energetyczne, ale na razie dzieli w kwestii ilości dostarczanej energii do Polski. Minister gospodarki Piotr Woźniak chce wynegocjować zwiększenie planowanej ilości prądu produkowanego w odbudowywanej elektrowni atomowej w Ignalinie do 3 tysięcy 600 megawatów, z czego 1000-1200 miałoby trafić do naszego kraju. Litwini, powołując się na przepisy dotyczące ochrony środowiska, nie chcą się na to zgodzić.

Część ekspertów uważa jednak, że dojdzie do podpisania umowy o powołaniu mostu. Janusz Steinhoff, poranny gość Radia PIN 102 FM, mówi, że opóźnienie jest spowodowane niezakończonymi negocjacjami między Polską i Litwą.

Most energetyczny między Polską a Litwą będzie w 70 procentach finansowany ze środków Unii Europejskiej. Będzie on częścią tak zwanego pierścienia bałtyckiego, który połączy ze sobą systemy energetyczne wszystkich krajów leżących nad morzem Bałtyckim. Bruksela wyda na ten cel do 2013 roku 30 miliardów euro.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)