Zamęt wokół działek Morawieckich. Będzie kontrola
Żona premiera Mateusza Morawieckiego sprzedała działki, które w 2002 roku - razem z mężem - kupiła od Kościoła za 700 tys. zł. Cena tej transakcji ma opiewać na 14,9 mln zł - podało TVN24. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. - Tanio kupić, drogo sprzedać. Premier nam tu rośnie na mocnego spekulanta. Mateusz Morawiecki uwłaszczył się na ziemi Skarbu Państwa, a pośrednikiem był Kościół. Ruszamy z posłem Szczerbą na kontrolę. Rozpoczynamy z samego rana we Wrocławiu, bo uważamy, że ta sprawa powinna być do samego dna wyjaśniona - przekazał polityk. - Jak to się stało, że parafia wojskowa dostała teren rolny? Premier Morawiecki był wtedy politykiem, radnym sejmiku partii rządzącej. Przypadek? Sprawdzimy - oznajmił. Poseł KO zwrócił uwagę, że "to wszystko się działo przed tym, jak Morawiecki był prezesem banku". - Jeśli biegła wyceniła, że ten teren był warty 4 mln, a ktoś kupuje za 700 tys., to tym bardziej tę sprawę trzeba sprawdzić. Tym bardziej że żona sprzedaje to 20 razy drożej - tłumaczył Joński. - Ktoś się bardzo mocno wzbogacił, a dokładnie premier Morawiecki - podsumował.