Zamęt po wpisie Pawłowicz. Wymijająca reakcja polityka PiS
Nie milkną echa wpisu sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz po debacie o praworządności w Polsce w Parlamencie Europejskim. Wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS) pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski czy podoba mu się to, co pisze w mediach społecznościowych Pawłowicz i czy są to standardy sędziowskie, które powinny w Polsce obowiązywać. - TK to bardzo specyficzny sąd. To nie jest sąd powszechny. To instytucja, która działa na pograniczu władzy ustawodawczej i sądowniczej. Nie orzeka w sprawach indywidualnych, w sprawach obywateli, tylko orzeka o zgodności różnego rodzaju aktów prawnych z konstytucją - odparł. Dopytywany stricte o wpisy Pawłowicz, stwierdził: "Sędziowie są wolnymi ludźmi. W swoim wolnym czasie nie tracą takich praw, jak prawo do wolności słowa".