Zamach w Zielonej Strefie w Bagdadzie - dwie osoby zabite
Zamachowiec samobójca wjechał samochodem-bombą do silnie strzeżonej Zielonej Strefy w centrum Bagdadu i wysadził się w powietrze, zabijając trzy osoby i raniąc sześć.
W ufortyfikowanej Zielonej Strefie znajdują się siedziby władz irackich, ambasady USA i W. Brytanii oraz mieszkania członków rządu i innych wysokich funkcjonariuszy irackich.
Według policji, terrorysta zdołał wjechać do enklawy wraz z kolumną innych samochodów przez bramę, z której często korzystają media i Irakijczycy. Gdy zatrzymano go na pierwszym posterunku kontrolnym już w obrębie Zielonej Strefy, aby dokonać przeszukania pojazdu, zdetonował ładunek.
Atak nastąpił pierwszego dnia ramadanu, świętego miesiąca postu, podczas którego w minionych latach dochodziło do wzrostu przemocy.
W zamachu zginęło dwóch żołnierzy irackich i cywil, a czterech żołnierzy i dwóch irackich policjantów odniosło rany. Nad Zieloną Strefą unosił się słup czarnego dymu. Po eksplozji słychać było strzały.
Nie jest to pierwszy wypadek przeniknięcia terrorysty do Zielonej Strefy. W październiku zeszłego roku w wigilię ramadanu dwaj zamachowcy-samobójcy wysadzili się w powietrze daleko poza pierścieniami posterunków strzegących enklawy, w restauracji i na ulicy, zabijając pięć osób, w tym co najmniej trzech Amerykanów.