Zamach w Berlinie. Prokuratura wnioskuje o przekazanie wraku polskiej ciężarówki
Prokuratura Krajowa chce zwrotu do Polski ciężarówki wykorzystanej do zamachu w Berlinie. Wniosek w tej sprawie ma być przekazany do prokuratury w Niemczech. Prośba o pomoc prawną ma trafić także do Włoch.
30.12.2016 | aktual.: 30.12.2016 16:25
Jak poinformowała w piątek Aldona Lema z Prokuratury Krajowej w Szczecinie, to już kolejny wniosek do niemieckiej Prokuratury Generalnej w Karlsruhe. - Tym razem przedmiotem wniosku są czynności, jakie zostały wykonane w stosunku do ciężarówki, którą poruszał się polski obywatel. Oczekujemy, żeby udostępniono nam materiały oraz wskazano, w jakim terminie będziemy mogli przejąć dowód rzeczowy, czyli samochód - powiedziała. Jak wyjaśniła, ciężarówka będzie mogła wrócić do kraju po zakończeniu pracy niemieckich śledczych.
Lema podała, że prokuratura będzie się opierać na ustaleniach Niemców, dzięki którym będzie mogła dokładnie określić m.in. godzinę zdarzenia, ale jednocześnie polscy śledczy sami ustalają część kwestii.
Prokurator poinformowała, iż przygotowany został też wniosek o pomoc prawną do prokuratury we Włoszech. - Dotyczy on czynności, które podejmowane są we Włoszech w związku z postrzeleniem i zabiciem Anisa Amri - dodała.
Dzień po ataku w Berlinie zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo ws. zabójstwa polskiego kierowcy i samego zamachu. Jak mówiła w piątek Aldona Lema, "przedmiotem polskiego śledztwa jest ustalenie osób odpowiedzialnych za to zdarzenie w Berlinie, w szerokim tego słowa znaczeniu". Wyjaśniła, że chodzi nie tylko o osobę, "która dokonała zabójstwa obywatela polskiego, ponieważ to był tylko element całego zdarzenia". - Wszyscy, którzy byli odpowiedzialni za wywołanie zdarzenia, do którego narzędziem był samochód polskiej firmy, a którym poruszał się nieżyjący już obywatel polski, są przedmiotem ustaleń w naszym śledztwie - dodała.
W piątek w zachodniopomorskich Baniach odbył się pogrzeb zamordowanego przez zamachowca kierowcy ciężarówki. Łukasza Urbana żegnały tłumy ludzi i przedstawiciele władz, m.in. prezydent RP Andrzej Duda.
Magdalena Wojnarowska