Rodziny ofiar ze szkoły Stekske w Lommel
"Le Matin" skupia się na rodzicach, którzy musieli przyjechać do Szwajcarii, by "odebrać ranne dziecko, czuwać przy umierającym albo rozpoznać ciało" tego, które zginęło. Jak podało w środę belgijskie Ministerstwo Zdrowia, dzieci ranne w wypadku - było ich 24 - wszystkie zostały zidentyfikowane.