Świat"Zakończenie ofensywy w Libanie w ciągu kilku tygodni"

"Zakończenie ofensywy w Libanie w ciągu kilku tygodni"

Izraelska ofensywa w Libanie zakończy się "w ciągu kilku tygodni" - zapowiedział zastępca naczelnego dowódcy armii izraelskiej Mosze
Kaplinsky.

"Zakończenie ofensywy w Libanie w ciągu kilku tygodni"
Źródło zdjęć: © AFP

18.07.2006 | aktual.: 18.07.2006 10:43

Obraz

W wywiadzie, nadanym przez izraelską wojskową rozgłośnię radiową, Kaplinsky zastrzegł, że zakończenie działań wojennych nastąpi "po zrealizowaniu celów akcji militarnej". Z pewnością operacja nie przeciągnie się na kilka miesięcy - powiedział izraelski wojskowy.

Izraelskie myśliwce we wtorek rano przeprowadziły nalot na pozycje armii libańskiej pod Bejrutem. Zginęło dziesięciu libańskich żołnierzy, a około trzydziestu odniosło obrażenia.

Jak podały miejscowe źródła wojskowe, celem izraelskiego ataku były główne koszary armii libańskiej.

Nad ranem we wtorek izraelskie myśliwce przeprowadziły dwa naloty na libańskie miasto Byblos, położone na północny wschód od Bejrutu. Był to od rozpoczęcia izraelskiej ofensywy w Libanie pierwszy atak na to miasto - znany już w starożytności port, obecnie położony w odległości około 40 km od stolicy.

Byblos - znane z wielu zabytków i wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO, jest obecnie zamieszkałe w większości przez libańskich chrześcijan.

Izrael dokonał ponad 50 nalotów na cele w Libanie - zaatakowany został m.in. port w Bejrucie. Hezbollah odpowiedział ostrzałem rakietowym północnego Izraela. Izrael nie zamierza wstrzymać swej ofensywy przeciwko Hezbollahowi w Libanie - powiedziała rzeczniczka rządu Miri Eisin, reagując na doniesienia telewizji izraelskiej, że operacja może zakończyć się "na dniach".

Izrael kontynuował ataki na cele Hezbollahu, a z pewnością na te, z których wystrzeliwuje się rakiety. Na razie nie zamierzamy ich wstrzymywać - podkreśliła Eisin.

Izrael zapowiedział, że będzie koordynować ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską ewakuację cudzoziemców z Libanu - poinformował w poniedziałek przedstawiciel izraelskich służb bezpieczeństwa, cytowany przez agencję AFP.

W niedzielę amerykański śmigłowiec wojskowy przerzucił na Cypr 21 ludzi: pracowników ambasady i osoby wymagające pomocy medycznej. W poniedziałek do Libanu powinien dotrzeć podstawiony przez francuskie władze statek, który może przerzucić na Cypr od tysiąca do dwóch tysięcy pasażerów - Francuzów i innych Europejczyków. Rosja także zapowiedziała wysłanie - prawdopodobnie do Ammanu - specjalnego samolotu po swych obywateli. We wtorek rozpocznie się ewakuacja Polaków z Bejrutu. Izraelskie wojska lądowe przeprowadziły kilka niewielkich akcji na terytorium Libanu - poinformował rzecznik armii Izraela. Oddziały wróciły jednak, gdy "zrealizowały cele swojej operacji".

Głównym celem ataków Izraela pozostaje południe Libanu i siedziby Hezbollahu w samym Bejrucie, składy paliw, stanowiska radarowe armii libańskiej i stacja telewizyjna Hezbollahu Al-Manar.

Hezbollah odpowiedział ostrzałem rakietowym północnego Izraela. Rakiety spadły na miasto Afula, obrzeża Nazaretu oraz wieś Talel, gdzie trzy osoby zostały ranne, a później na Hajfę - trzecie co do wielkości miasto izraelskie.

W związku z atakami rakietowymi Hezbollahu władze izraelskie zdecydowały się zamknąć port w Hajfie, jeden z głównych punktów tranzytowych izraelskiego handlu zagranicznego.

Według policji libańskiej, w poprzednich, nocnych nalotach izraelskich w sumie zginęło 19 osób, w tym 9 wojskowych. 44 ludzi zostało rannych. Po południu 12 libańskich cywilów zostało zabitych przez izraelską rakietę powietrze-ziemia, która trafiła w wiozący ich mikrobus na południe od Bejrutu - podały libańskie źródła policyjne.

Izrael twierdzi, że w ciągu swojej sześciodniowej ofensywy w Libanie zniszczył ok. jednej trzeciej rakiet Hezbollahu, mogących dosięgnąć odległych celów w głąb Izraela - poinformował w poniedziałek izraelski wywiad wojskowy.

Sądzimy, że zestrzeliliśmy ok. 30% rakiet o zasięgu co najmniej 45 kilometrów - podało to źródło. Izrael oszacował, że hezbollahowie pierwotnie mieli kilkaset takich rakiet. Hezbollah ma prawdopodobnie również tysiące rakiet krótkiego zasięgu typu Katiusza. Według izraelskiego wywiadu wojskowego, wiele z nich wystrzelono z terytorium Libanu, a "niezliczoną liczbę" zniszczyła strona izraelska.

Źródło artykułu:PAP
izraellibanpalestyna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)