Zakażeni Omikronem w dobrym stanie. Byli w pełni zaszczepieni
W Niemczech potwierdzono trzeci przypadek zakażenia nowym wariantem koronawirusa. Pacjent z Niemiec, jak i pierwszy zainfekowany z Włoch byli w pełni zaszczepieni. Ich stan określany jest jako dobry.
W Niemczech potwierdzono trzeci przypadek zakażenia nowym wariantem koronawirusa - Omikron. Zakażony pacjent wrócił do Niemiec z RPA. Według informacji ministerstwa spraw społecznych osoba ta była w pełni zaszczepiona przeciwko COVID-19. Podobnie jak pierwszy zakażony nowym wariantem z Włoch.
Stan pacjentów określany jest jako dobry
Trzeci zakażony Omikronem w Niemczech pochodzi z regionu na południu Hesji, obejmującego m.in. dużą aglomerację, jaką jest Frankfurt nad Menem. Osoba ta wróciła z RPA - poinformowała telewizja ARD.
Według władz landu zakażony przyleciał do Frankfurtu z RPA 21 listopada. RPA nie było w tym czasie sklasyfikowane jako obszar wysokiego ryzyka ani obszar występowania nowego wariantu koronawirusa. Osoba ta była w pełni zaszczepiona. W ciągu tygodnia od powrotu pojawiły się u niej objawy infekcji i poddała się badaniom - przekazano.
W sobotę monachijski Instytut Maxa von Pattenkofera poinformował o wykryciu dwóch pierwszych przypadków nowego wariantu w Niemczech.
Zobacz też: Szczyt czwartej fali COVID-19. Kiedy? „Być może cały okres świąteczno-noworoczny”
Włoski pacjent zero
Pierwszy włoski pacjent zakażony wariantem Omikron znajduje się w dobrym stanie. Zakażenie stwierdzono u niego w sobotę. Mężczyzna wrócił do kraju z Afryki. Jego rodzina, w tym dwoje dzieci, również czują się dobrze.
- Sytuacja jest pod kontrolą, pacjent zero i jego najbliżsi mają bardzo niską ilość wirusa, co w przypadku dorosłych związane jest, z tym że są po dwóch dawkach szczepionki - przekazał w niedzielę szef służby zdrowia w mieście Caserta w Kampanii Ferdinando Russo.
Wirus mutuje wśród niezaszczepionych
Mutacja wirusa nie powinna być zaskakująca. Im niższy poziom wyszczepienia tym ryzyko mutacji większe.
- Wiemy, że im bardziej wirus krąży wśród niezaszczepionej populacji, tym bardziej możliwe jest wyodrębnienie się kolejnych wariantów. Wiemy, że w Afryce poziom wyszczepienia jest bardzo niski, że niektóre warianty dają mocno popalić i nie jest powiedziane, że ten będzie ostatni - stwierdziła znana włoska wirusolog Ilaria Capu.